Reklama

Długi Przewozów Regionalnych

O prostym przekazaniu pieniędzy z budżetu państwa na spłatę długów nie ma mowy – zastrzega resort transportu. I czeka na plan restrukturyzacji firmy.

Publikacja: 04.04.2013 01:52

Warunkiem rządowej pomocy przy spłacie długów ma być jednak przekazanie przez marszałków do końca kwietnia planu restrukturyzacji spółki.

Od dłuższego czasu pojawiają się pomysły podziału spółki na mniejsze, obsługujące po kilka województw. Zwolennikami łączenia sił przez kilka regionów są m.in. marszałek województwa opolskiego czy marszałek Małopolski. Olgierd Geblewicz, marszałek woj. zachodniopomorskiego, przyjmuje podział spółki jako jedno z możliwych rozwiązań.

Pieniędzy nie dostaną

Pomysł powołania Kompanii Kolejowych pojawił się już wcześniej – kiedy rozważano dalsze losy Przewozów Regionalnych. Ostatecznie spółka trafiła w ręce 16 marszałków. Miała trafić oddłużona, tymczasem historycznych długów nie spłaciła do tej pory (jej zadłużenie wynosi ok. 400 mln zł).

Jak podał lubuski urząd marszałkowski, minister finansów „wyraził gotowość udzielenia wsparcia ze środków budżetowych, spłaty zobowiązań finansowych spółki Przewozy Regionalne albo jej następców prawnych". Byłoby to możliwe wyłącznie w 2014 roku. By jednak w ogóle móc mówić o wsparciu, marszałkowie muszą do końca kwietnia przedstawić koncepcję restrukturyzacji spółki i opis tego, jak docelowo ma wyglądać organizacja przewozu osób koleją w regionach.

Resort transportu zastrzega, że o prostym przekazaniu pieniędzy na spłatę długów nie może być mowy. – Proste działania oddłużeniowe nie miałyby żadnego długotrwałego pozytywnego skutku dla sytuacji Przewozów Regionalnych – mówi Mikołaj Karpiński, rzecznik resortu transportu. – Chcemy wspierać marszałków w trudnym procesie restrukturyzacji spółki, nie ma jednak mowy o prostym oddłużeniu PR z budżetu państwa – dodaje Karpiński. Jak dodaje, szef resortu transportu, jako zainteresowany rozwojem sytuacji w spółce tak silnie oddziałującej na rynek transportu kolejowego w Polsce, wystąpił do marszałków z prośbą o przedłożenie projektu planów restrukturyzacji ich przewoźnika kolejowego.

Reklama
Reklama

Pomoc pośrednia

Rząd może marszałkom pomóc w inny sposób niż  poprzez przekazanie gotówki – może np. w kolejnych latach kontynuować przeznaczanie części środków znajdujących się na rachunku Funduszu Kolejowego na wsparcie marszałków w zakupie, modernizacji i naprawie taborów. W tym roku dostaną z tego tytułu 136 mln zł. Porozumienie z końca 2008 roku, na podstawie którego marszałkowie przejęli spółkę, zapewniło im na ten cel 700 mln zł do 2015 roku.

Innym  sposobem na pośrednią pomoc Przewozom Regionalnym może być wsparcie PKP Polskich Linii Kolejowych. To ona jest największym wierzycielem samorządowego przewoźnika. W marcu została podpisana ugoda obejmująca kwotę 384 mln złotych. Na mocy porozumienia PKP PLK umorzyła 138 mln zł zaległych odsetek, reszta ma zostać spłacona do połowy 2017 r. W zamian za to PR zrezygnowały z  dochodzenia części swoich roszczeń.

Przewoźnik domaga się jeszcze od Skarbu Państwa na drodze sądowej 780 mln zł za realizację przewozów międzywojewódzkich w latach 2004–2006.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki, a.stefanska@rp.pl

Warunkiem rządowej pomocy przy spłacie długów ma być jednak przekazanie przez marszałków do końca kwietnia planu restrukturyzacji spółki.

Od dłuższego czasu pojawiają się pomysły podziału spółki na mniejsze, obsługujące po kilka województw. Zwolennikami łączenia sił przez kilka regionów są m.in. marszałek województwa opolskiego czy marszałek Małopolski. Olgierd Geblewicz, marszałek woj. zachodniopomorskiego, przyjmuje podział spółki jako jedno z możliwych rozwiązań.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Reklama
Biznes
Anita Sowińska: Żadna apteka nie będzie zbierała pustych butelek
Biznes
Trump i Putin – Zachód ustala strategię, ustawa o plastiku, Włochy kontra Chiny
Biznes
37% emisji CO2 mniej: Coca-Cola HBC Polska i Kraje Bałtyckie prezentuje najnowsze wyniki ESG
Biznes
Ukrainie brakuje żołnierzy, nie sprzętu
Biznes
To może być koniec all inclusive. Kraj nr 1 dla polskich turystów zmieni przepisy?
Reklama
Reklama