To był słaby kwarta dla krajowych kin

Około 10,2 mln biletów sprzedały w pierwszym kwartale br. kina w Polsce – szacują analitycy. To około 7–8 proc. mniej niż rok temu

Publikacja: 16.04.2013 01:54

I kwartał 2013 przyniósł kinom spadek widowni

I kwartał 2013 przyniósł kinom spadek widowni

Foto: Rzeczpospolita

– Spadek frekwencji w pierwszym kwartale dotyczy całego rynku w Polsce – powiedziała Joanna Kotłowska, dyrektor ds. relacji inwestorskich w Cinema City International (CCI), na spotkaniu z inwestorami giełdowymi.

– Widownia w kinach w Polsce w pierwszym kwartale mogła spaść o 7–8 proc. – szacuje natomiast Waldemar Stachowiak, analityk Ipopema Securities. – Zakładam, że w CCI?o około 7 proc., a w Heliosie (Grupa Agory – red.) nieco więcej – ocenia specjalista. Jeśli Stachowiak ma rację, to przez trzy miesiące roku krajowe kina sprzedały 10,2 mln biletów, w tym CCI?3,56 mln wejściówek, a Helios około 1,9 mln.

– Można powiedzieć, że zabrakło jednego dużego filmu – uważa Kotłowska, dodając, że zdaniem spółki w kolejnych kwartałach takowy się pojawi i – w  domyśle – ubytek uda się branży nadrobić. – Na innych rynkach zanotowaliśmy wzrost – mówiła Kotłowska.

Waldemar Stachowiak szacuje, że w I kw. br. cała grupa CCI odnotowała 7-proc. wzrost widowni oraz że najsilniejszym rynkiem był Izrael.

To, że I kw. br. był  dla  kin słaby, wynika też z wypowiedzi Piotra Zygi, prezesa Multikina (ITI). – Jest ciągle szansa na dobry frekwencyjnie rok w całej Polsce. Z drugiej strony pierwszy kwartał pokazał, że ewidentnie Polska osiąga dołek nastrojów konsumenckich, mamy wysokie bezrobocie wśród ludzi młodych, koszty życia w miastach znacząco wzrosły. To nie są przesłanki do bicia rekordów frekwencyjnych – mówił niedawno „Parkietowi".

Według uczestników rynku także Multikino – mimo udziału w akcji „Środy z Orange" – miało zanotować mniejszą frekwencję.

– Prezes Heliosa powiedział kiedyś: „jaki pierwszy kwartał, taki cały rok" – przypomina Stachowiak. Jednak czy tak właśnie będzie w 2013 roku – nie jest wcale przesądzone.

Cinema City wierzy, że frekwencja w Polsce odbuduje się w kolejnych kwartałach, i nie rezygnuje z inwestycji w naszym kraju.

– Nadal będzie to dla nas największy i najważniejszy rynek naszej działalności i planujemy dalszy rozwój sieci kin w Polsce w atrakcyjnych lokalizacjach – mówi „Rz" Mooky Greidinger, prezes i współwłaściciel CCI. – Naszą kolejną atrakcją będzie ekran 4-DX, który zostanie otwarty w maju w Cinema City Arkadia (warszawskie centrum handlowe – red.) – zapowiada prezes. Docelowo grupa może uruchomić około 30 sal 4D.

Nie rezygnuje z przejęć za granicą. – Chcielibyśmy, aby wskaźnik dług netto do EBITDA pod koniec roku spadł poniżej 3 i wtedy też będziemy mogli realnie pomyśleć o przejęciach – mówiła Joanna Kotłowska.

– Spadek frekwencji w pierwszym kwartale dotyczy całego rynku w Polsce – powiedziała Joanna Kotłowska, dyrektor ds. relacji inwestorskich w Cinema City International (CCI), na spotkaniu z inwestorami giełdowymi.

– Widownia w kinach w Polsce w pierwszym kwartale mogła spaść o 7–8 proc. – szacuje natomiast Waldemar Stachowiak, analityk Ipopema Securities. – Zakładam, że w CCI?o około 7 proc., a w Heliosie (Grupa Agory – red.) nieco więcej – ocenia specjalista. Jeśli Stachowiak ma rację, to przez trzy miesiące roku krajowe kina sprzedały 10,2 mln biletów, w tym CCI?3,56 mln wejściówek, a Helios około 1,9 mln.

Biznes
Iran chce pokoju. LOT stawia na Airbusa. Polskie firmy płacą na czas
Biznes
Najmniejsze firmy zalegają ze spłatą 5,5 mld zł
Biznes
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Biznes
Pięć powodów, dlaczego obrona w Izraelu jest skuteczniejsza od tej w Ukrainie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Biznes
Zaczyna się wojna sieci komórkowych o turystów. Orange kusi pakietami we Flex