PE odrzucił zawieszenie aukcji części pozwoleń na emisję CO2

Europosłowie nie zgodzili się na propozycję komisji Europejskiej i wycofanie z rynku 900 mln praw do emisji CO2, co miałoby podbić ich cenę

Publikacja: 16.04.2013 14:09

PE odrzucił zawieszenie aukcji części pozwoleń na emisję CO2

Foto: Bloomberg

Polska może mówić o sukcesie w głosowaniu – gdy w ubiegłym roku pojawiła się propozycja backloadingu, wydawało się, że nikt nas nie poprze. Tymczasem okazało się, że argumenty o ograniczeniu konkurencyjności unijnego przemysłu trafiły do unijnego przemysłu.

- Udało się nam umiędzynarodowić tę sprawę. To już nie jest tylko polski problem. Zorganizowaliśmy bardzo dużą grupę posłów z bardzo wielu krajów, którzy się sprzeciwiają tej skrajnie dla Polski niekorzystnej polityce – mówił wczoraj po debacie europoseł Konrad Szymański z PiS.

Polska argumentowała, że propozycja Komisji Europejskiej oznaczała, że mimo kryzysu, wbrew rynkowi uprawnień, ceny emisji CO2 będą podniesione. Nie ma branży energochłonnej w Europie - czy to będzie produkcja cementu, papieru, stali, szkła, chemii, czy nawozów dla rolnictwa - która nie protestowałaby przeciwko takiej polityce. To ponad 2,5 miliona miejsc pracy i gospodarczy potencjał ponad 30 tysięcy przedsiębiorców.

Resort środowiska obliczył, że Polskę backloading kosztowałby utratę ok. 1 mld euro. - To prawdopodobnie początek końca polityki klimatycznej, którą znamy, a która przez lata przyczyniła się do osłabienia konkurencyjności gospodarczej Europy – mówi „Rz" Izabela Albrycht, prezes Instytutu Kościuszki. Jej zdaniem to sukces i wiatr w żagle dla przeciwników polityki klimatycznej w tym takich akcji obywatelskich jak „Stop pakietowi".

Jak wskazuje profesor Władysław Mielczarski z Politechniki Łódzkiej współpracujący z Instytutem Kościuszki, odrzucenie propozycji backloadingu oznacza, że PE nie jest przekonany, że należy dawać Komisji Europejskiej większy zakres decyzji niż wynika to z Traktatu Lizbońskiego. Odrzucone przez Parlament propozycje prowadziły do upoważnienia Komisji Europejskiej do samodzielnego decydowania jaka liczba pozwoleń w poszczególnych latach będzie skierowana do handlu. Decyzje takie są zarezerwowane dla krajów członkowskich. Większa władza Komisji Europejskiej

prowadziłaby do centralizacji decyzji w Unii Europejskiej, a w praktyce do zwiększenia władzy kilku największych krajów Unii mogących nieformalnie oddziaływać na Komisję.

- Decyzja Parlamentu oznacza również brak wiary w zadziałanie systemu backloadingu, co wydaję się słuszne, ponieważ wprowadzenie tego systemu będzie prowadziło do chwilowego wzrostu cen pozwoleń do poziomu 15-20 euro za tonę, po czym ich ceny ponownie spadną do 3-5 euro za tonę – wylicza prof. Mielczarski.

- To wielkie zwycięstwo, ale sprawa nie jest zamknięta. Udało nam się zbudować bardzo szeroką koalicję. Polska przestała być osamotniona w swojej opozycji wobec zaostrzania polityki klimatycznej. Polski rząd ma dziś dodatkowy argument w ręku - siły polityczne w Europie są głęboko podzielone w sprawie reformy ETS. Mam nadzieję, że polski rząd to wykorzysta i najbliższe tygodnie przyniosą podobną poprawę naszej sytuacji w Radzie - komentuje wyniki głosowania poseł PiS do PE Konrad Szymański.

Parlament Europejski przy 334 głosach za, 315 przeciw i 63 wstrzymujących się odrzucił dziś tzw. backloading. Komisja Europejska nie wycofała jednak propozycji. Posłowie nie poparli zamknięcia tej sprawy (343, 300, 61). Sprawa wraca do komisji ochrony środowiska PE, trafi też na posiedzenie Rady, która powinna zebrać się 27 kwietnia. Wcześniej przypuszczalnie stanie na posiedzeniu grupy roboczej Rady.

Polska może mówić o sukcesie w głosowaniu – gdy w ubiegłym roku pojawiła się propozycja backloadingu, wydawało się, że nikt nas nie poprze. Tymczasem okazało się, że argumenty o ograniczeniu konkurencyjności unijnego przemysłu trafiły do unijnego przemysłu.

- Udało się nam umiędzynarodowić tę sprawę. To już nie jest tylko polski problem. Zorganizowaliśmy bardzo dużą grupę posłów z bardzo wielu krajów, którzy się sprzeciwiają tej skrajnie dla Polski niekorzystnej polityce – mówił wczoraj po debacie europoseł Konrad Szymański z PiS.

Pozostało 82% artykułu
Biznes
Rekordowa liczba bankructw dużych firm na świecie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Święta spędzane w Polsce coraz popularniejsze wśród zagranicznych turystów
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki