Jak zwraca uwagę TNS Mobile Life, oglądanie i porównywanie produktów w sklepach jest napędzane przez dwie potrzeby: poczucie pewności, że cena produktu jest najlepszą możliwą ofertą oraz że produkt ten spełni oczekiwania i jest odpowiedni. Dlatego też 16 proc. konsumentów na świecie podczas wizyty w sklepie czyta recenzje i sprawdza media społecznościowe w poszukiwaniu opinii. W Polsce tego typu czynnościami zainteresowanych jest odpowiednio 12 proc. (czytanie recenzji) i 10 proc. (sprawdzanie mediów społecznościowych) konsumentów.
„Showrooming", czyli odwiedzanie sklepów jedynie po to, by oglądać i testować produkty z zamiarem nabycia ich gdzie indziej (online lub w tańszym sklepie), jest zachowaniem do którego przyznaje się jedna trzecia użytkowników telefonów komórkowych na świecie i tyle samo (33 proc.) Polaków.
- Rozwój urządzeń przenośnych i Internetu mobilnego, wraz z coraz popularniejszymi zakupami online, mogą stwarzać pewne zagrożenie dla tradycyjnego handlu. Jednocześnie jednak są także szansą dla tych marek, które wykorzystując kanały mobilne odpowiednio wywołają zaangażowanie konsumenta i będą umiały dopasować się do jego potrzeb, stylu i dynamiki realizowania zakupów oraz procesu podejmowania decyzji. Wtedy urządzenia mobilne mogą stać podstawą do budowania relacji o nowej jakości – komentuje Łukasz Chmura, starszy specjalista z zespołu cyfrowego TNS Polska.
Profesjonalna i pomocna obsługa w sklepie tradycyjnym nadal jest ogromnym atutem. Jedna trzecia konsumentów na świecie i aż 65 proc. w Polsce woli porozmawiać ze sprzedawcą, zamiast szukać informacji przez telefon. Jak pokazują wyniki badania TNS Mobile Life, na tle danych globalnych, konsumenci w Polsce są umiarkowanie otwarci na komunikację marek podczas wizyty w sklepie. Podczas gdy globalnie 1/5 posiadaczy smartfonów zainteresowana jest aplikacją lub serwisem pomagającym poruszać się po centrum handlowym oraz korzystaniem z kuponów pobranych na telefon podczas zakupów, w Polsce takimi rozwiązaniami zainteresowany jest średnio co dziesiąty konsument posiadający smartfona (odpowiednio 11 proc. kuponami i 14 proc. aplikacją nawigującą po sklepie).
Znacznie mniejszą popularnością w Polsce niż na świecie cieszy się także pomysł „wirtualnego asystenta", czyli usługi polegającej na udzielaniu informacji o produkcie za pośrednictwem telefonu (serwisu lub aplikacji) podczas wizyty w sklepie. W Polsce tylko 4 proc. posiadaczy smartfona jest zainteresowanych tego typu rozwiązaniem, na świecie zaś aż 13 proc.