Kompania Węglowa i Węglokoks będą współpracować w energetyce

W najbliższych siedmiu latach KW zamierza o 70 proc. zwiększyć stopień gospodarczego wykorzystania metanu pochodzącego z odmetanowania kopalń. Ilość gazu ujmowanego w specjalne instalacje ma wzrosnąć o ok. 35 proc. Firma chce znacząco zwiększyć ilość metanu wykorzystywanego do produkcji prądu, ciepła i chłodu.

"Wykorzystanie w energetyce i ciepłownictwie metanu pochodzącego z węgla kamiennego będzie bardzo ważne ze względów ekologicznych i ekonomicznych" - podkreśliła w środę prezes Kompanii Joanna Strzelec-Łobodzińska.

Dodała, że umowa KW z Węglokoksem jest kontynuacją dotychczasowej wspólnej strategii i współpracy obu firm w energetyce.

"Rozpoczynamy tworzenie znaczącego przedsiębiorstwa energetycznego, które przyniesie korzyści zarówno nam, jak i naszemu partnerowi biznesowemu. Chcemy ten projekt rozwijać i w pełni się w niego zaangażować" - zadeklarowała prezes.

Strony nie podały szczegółów planowanych działań. Według związkowców z KW chodzi o konsolidację trzech zakładów skupiających ciepłownie i elektrociepłownie kopalń - głównie Kompanii Węglowej.

Oznaczałoby to skupienie w jednej grupie Nadwiślańskiej Spółki Energetycznej (NSE) z siedzibą w Brzeszczach, Zespołu Ciepłowni Przemysłowych Carbo-Energia z Rudy Śląskiej oraz ciepłowni rybnickich, które - w formie odrębnego zakładu - są oddziałem w ramach Kompanii Węglowej. NSE od ubiegłego roku należy już do katowickiego Węglokoksu, który kupił spółkę od Kompanii. Pozostałe są własnością KW.

Kopalniane ciepłownie, należące dziś do Kompanii Węglowej i Węglokoksu, w przeszłości były własnością dawnych spółek węglowych: Nadwiślańskiej, Rudzkiej i Rybnickiej. Ich konsolidacja w jednej grupie byłaby wspólnym przedsięwzięciem kapitałowym Kompanii i Węglokoksu, budującego - przed planowanym debiutem giełdowym - własną grupę kapitałową.

Jak zapowiadał przed kilkoma tygodniami wiceprezes Kompanii Marek Uszko, spółka Carbo-Energia ma zająć się inwestycjami dotyczącymi odmetanowania i zagospodarowania metanu z KW. Ma ona m.in. ma pozyskiwać środki na ten cel z funduszy ekologicznych. Obecnie Kompania nie ma możliwości pozyskania środków zewnętrznych na tego typu inwestycje. Strategia firmy zakłada, że będzie ona budować nowe stacje odmetanowania i modernizować istniejące.

Docelowo, w 2020 roku, Kompania chce ujmować systemami odmetanowania ok. 150 mln m sześc. tego gazu rocznie, z czego ok. 122 mln m sześc. ma być wykorzystane gospodarczo do produkcji energii elektrycznej i ciepła. W ubiegłym roku kopalnie Kompanii ujęły ok. 111 mln m sześc. metanu, z czego zagospodarowano prawie 71 mln m sześc. To znacznie więcej niż w dwóch poprzednich latach, kiedy rocznie ujmowano ponad 75 mln m sześc. metanu, a wykorzystywano niespełna 58 mln m sześc.

W kopalniach Marcel, Jankowice i Chwałowice metan wykorzystywany jest do produkcji ciepła, a w kopalniach Halemba-Wirek, Bielszowice, Sośnica-Makoszowy i Knurów-Szczygłowice - do produkcji prądu. Kompania sprzedaje także metan Energetyce Dwory, Nadwiślańskiej Spółce Energetycznej oraz Carbo-Energii - w sumie ponad 40 mln m sześc. w ubiegłym roku.

Budujący wokół siebie grupę kapitałową Węglokoks kupił w minionym roku wiele aktywów od KW - większościowy pakiet akcji Huty Łabędy i Węglozbytu oraz większościowe udziały w Nadwiślańskiej Spółce Energetycznej, a także zakład wzbogacania węgla Julian w Piekarach Śląskich, sąsiadujący z kopalnią Piekary. Był też projekt wniesienia kopalni Piekary do wspólnej spółki KW i Węglokoksu, ale ostatecznie nie doszło do finalizacji tego przedsięwzięcia.