Czy integracja rynków energii może być szansą dla państw naszego regionu? Kwestię tę omawiali w Krynicy uczestnicy panelu „Wewnętrzny rynek energii UE – szansa dla Europy Centralnej?". Debatę poprowadził prezes grupy Lotos Paweł Olechnowicz.
Z analiz Central Europe Energy Partners wynika, że konkurencyjność państw UE11, czyli tzw. nowej unijnej jedenastki, będzie kluczowa dla ich wzrostu i nadrabiania zaległości w rozwoju w stosunku do średniej unijnej. – Waga energochłonnych gałęzi przemysłu w rozwoju gospodarek UE11 oznacza, że region ten jest szczególnie wrażliwy na rosnące ceny energii – powiedziała Yvonne Ruf, senior project manager z niemieckiego oddziału firmy doradztwa strategicznego Roland Berger.
Tania energia dla konkurencyjności
Z zaprezentowanego przez nią raportu CEEP wynika, że rosnące koszty zakupu energii, zwiększając koszty produkcji, tworzą presję na wyższy poziom cen w całej gospodarce.
– Bieżące trendy wskazują, że w najbliższych latach zagadnienie to w krajach Europy Środkowej i Wschodniej będzie się nasilać – wyjaśniła Yvonne Ruf.
Paweł Olechnowicz zgodził się, że ceny energii są jednym z głównych czynników wpływających na wzrost gospodarki. Uczestnicy dyskusji zwrócili również uwagę, że w USA dostęp do taniej energii z gazu łupkowego oraz niekonwencjonalnych złóż ropy wywołał bezprecedensowy wzrost konkurencyjności przemysłu. To sprawia, że z globalnego punktu widzenia kraje UE11 znalazły się w jeszcze trudniejszej pozycji.