Dział przewozu frachtu Lufthansy miał odebrać samolot w piątek, ale poinformował, że odracza tę imprezę z powodu napraw.

— Podczas odbioru technicznego okazało się, że trzeba naprawić mocowania klap (pozwalających na większy udźwig samolotu przy mniejszej prędkości) — wyjaśnił rzecznik Luffthansa Cargo. — Istnieje mały odstęp między klapami, większy od tolerancji dopuszczanej w produkcji. Niemcy spodziewają się, że opóźnienie potrwa kilka dni.

Boeing wyjaśnił, że podczas końcowych kontroli przed dostawą uznano, iż trzeba wykonać drobne korekty, ale nie chciał mówić o szczegółach. — Spodziewamy się szybko dostawy — odpowiadała elektronicznie na pytania rzeczniczka Elizabeth Fischtziur.

Pierwszy 777 cargo dostarczono w 2009 r. Samolot ma takie same skrzydła jak wersja pasażerska, która jest w użytku od lat 90., producent dostarczył ponad 1000 takich maszyn. Lufthansa zamówiła pięć B777F po 300 mln dolarów w cenach katalogowych