Innowacje globalnych telekomów

– Chcemy być największym operatorem ery cyfrowej, nie tylko operatorem internetowym – zapowiedział Stephan Richard, prezes grupy Orange, na paryskim spotkaniu Hello Orange, prezentując ogólny zarys strategii produktowej na kolejny, 2014 rok.

Telekomunikacyjna grupa, do której w naszym kraju należy kontrolny pakiet akcji Telekomunikacji Polskiej (Orange Polska), mówi o sobie jako o „środku ekosystemu, który będzie stanowił siłę inspiracji dla deweloperów i dostawców". To zapowiedź silniejszego wejścia w obszar aplikacji i projektowania urządzeń dla odbiorcy końcowego, których nie da się kupić gdzie indziej. Będzie je łączyć jedno: mają być pożyteczne na co dzień i w pracy.

Orange Fab, inkubator z Krzemowej Doliny

Orange – śladem Deutsche Telekom, który uruchomił w Polsce technologiczny inkubator – zamierza wspierać finansowo pomysłodawców nowych rozwiązań do zastosowania przez operatora telekomunikacyjnego. W Dolinie Krzemowej działa już taki inkubator o nazwie Orange Fab. Teraz ma mieć swoją odsłonę także w Polsce. Jakim kapitałem będzie dysponować w naszym kraju – jeszcze nie wiadomo. W Stanach Zjednoczonych Orange Fab to 3-miesięczny program wsparcia dla przedsiębiorców rozwijających swoje biznesy.

Według szefa Orange grupa wprowadzi na rynek serię aplikacji funkcjonujących w modelu tzw. chmury. Jedną z nich (trafi na półki we Francji wiosną) będzie osobisty skaner pozwalający umieszczać na wirtualnym dysku – w chmurze – obrazy notatek, dokumentów czy innych rzeczy, które można zeskanować.

60 mln zł rocznie przeznacza Orange Polska (b. Telekomunikacja Polska) na badania i rozwój

W Polsce – w drugim kwartale 2014 r. – Orange Polska zaoferuje użytkownikom komunikator internetowy Joyn. To również aplikacja, tyle że służąca do prowadzenia rozmów, wysyłania SMS-ów czy przesyłania zdjęć w trakcie rozmowy.

Joyn ma już blisko 1 mln użytkowników. Funkcjonuje już w Hiszpanii i Francji. Oprócz Polski pojawi się również w Rumunii i na Słowacji.

Innym produktem ze stajni Orange, który trafi do Polski, będzie niewielkich rozmiarów projektor wideo w kształcie kostki –  Le Bloc – łączący się z routerem Livebox po sieci Wi-Fi lub przez bluetooth z innymi sprzętami niepodłączonymi do Internetu. Pozwala wyświetlać programy telewizyjne, filmy czy osobiste nagrania na przykład na ścianie, uniezależniając domowników od konieczności posiadania lub dostępu do telewizora. Jest jednocześnie radioodbiornikiem. Według menedżerów Orange kosztować ma we Francji kilkaset euro dla osoby, która nie podpisze umowy o abonament na usługi telekomunikacyjne z operatorem. Urządzenie zostało zaprojektowane dla Orange przez firmę Awox, stworzoną przez trzech francuskich przedsiębiorców w 2004 roku, ale obecnie wśród jej udziałowców jest fundusz Innovacom, założony przez dawny Orange, czyli France Telecom. W Polsce dystrybutorem produktów Awoksu jest jak na razie internetowy sklep expansys.pl.

Krok do przodu w płatnościach mobilnych

Innym obszarem, który spróbuje zagospodarować Orange, jest według Richarda tzw. e-zdrowie. – Dzięki nowym technologiom możemy modernizować systemy ochrony zdrowia – uważa menedżer.

– Dzięki naszemu rozwiązaniu lekarz będzie mógł rzucić okiem na kartę pacjenta, gdziekolwiek się znajduje. Testuje je na razie Clairmont-Feront, a zamierzamy rozszerzyć na całą Francję – zapowiedział.

Orange – podobnie jak DT – mocno stawia na wszelkiego rodzaju płatności realizowane za pomocą smartfonów. – Do 2020 r. połowa transakcji pieniężnych będzie przebiegała za pomocą telefonów komórkowych – ocenia Richard.