Autosan z Sanoka, mimo upadłości, dalej produkuje autobusy. – Deklarujemy, że dołożymy starań, aby nie zawieść zaufania naszych kontrahentów – twierdzi spółka, którą od 7 października kieruje syndyk.
Zakład ma zamówienia na dziesięć autobusów. Wpłynęły one jeszcze przed ogłoszeniem upadłości. Większość ma być gotowa jeszcze przed końcem roku, bo są pieniądze na zbudowanie pojazdów.
Niewykluczone, że firma zdobędzie kolejne kontakty. Z kilkudziesięcioma spawaczami podpisano już nowe umowy o pracę, a rekrutacja może objąć także osoby na stanowiska pomocnicze.
Ale sytuacja na rynku jest w tym roku trudna. Według najnowszego raportu Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego i branżowej firmy analitycznej JMK po dziesięciu miesiącach roku liczba rejestracji nowych autobusów zmalała w porównaniu z rokiem ubiegłym o prawie 9 proc. Krajowi przewoźnicy kupili w tym czasie łącznie 933 autobusy. Co prawda kiepski początek obecnego roku udało się przełamać wzrostem rejestracji w sierpniu i wrześniu, ale w październiku spadek powrócił.
Strategiczna dla polskiego rynku kategoria autobusów miejskich w październiku powiększyła stratę wobec zeszłorocznych wyników, która sięga 13,7 proc.