Grudzień przyzwyczaił handlowców do rekordowych obrotów i choć rok temu sezon okazał się słabszy od oczekiwań, to tegoroczny wygląda obiecująco. Firma TNS Polska w swoim badaniu bożonarodzeniowe wydatki Polaków szacuje na 26 mld zł – o niemal 3 proc. więcej niż przed rokiem. Statystyczny Polak ma wydać na ten cel 505 zł.
Skala wydatków jest ogromna – świąteczny budżet wystarczyłby na wybudowanie 650 kilometrów autostrad.
Choć obecnie to eksport jest główną składową wzrostu PKB, to jednak przez całe lata właśnie popyt wewnętrzny utrzymywał gospodarkę na ścieżce wzrostu, co widać było zwłaszcza w kryzysowych latach 2009 czy 2010.
Dla większości branż to strategiczny okres w roku – średnio generują w grudniu co najmniej 20 proc. rocznej sprzedaży, a niektóre nawet do 40 proc. Dlatego nic dziwnego, że choć świąteczne towary i oferty pojawiają się w większości sklepów z początkiem listopada, to przygotowania rozpoczynają się znacznie wcześniej – część oferty planowana jest już po zakończeniu sprzedaży oferty świątecznej rok wcześniej.
Według wyliczeń firmy badawczej KPMG skala wydatków wygląda nieco skromniej – 14,4 mld zł mają pochłonąć święta Bożego Narodzenia, a przygotowania i organizacja sylwestra ma dać kolejne 9,6 mld zł.