Ciąg dalszy sprawy Sferii?

Operator zamienił już wadliwe pasmo na lepsze, ale ciąży na nim widmo sporu.

Publikacja: 09.01.2014 11:01

Ciąg dalszy sprawy Sferii?

Foto: Bloomberg

Wydanie nowej decyzji rezerwacyjnej z pozbawionymi wad częstotliwościami dla mobilnego Internetu LTE (z zakresu 800 MHz) postawiło kropkę nad „i" ugody, którą zawarli latem Ministerstwo Cyfryzacji i Administracji i udziałowcy Sferii. Operator odebrał już dokument i czeka teraz, aż decyzja Urzędu Komunikacji Elektronicznej o rezerwacji pasma się uprawomocni.

Czy tak się stanie, dopiero się okaże. Precedensowa i m.in. dlatego kontrowersyjna ugoda rządu i właścicieli niewielkiego operatora pozostaje bowiem solą w oku telekomów konkurujących z firmami z portfela Zygmunta Solorza-Żaka, do których należy także Sferia.

Argument mniej

Odkąd zawarto porozumienie, są przeciwko niemu zarzuty. T-Mobile Polska, Orange Polska i P4, operator sieci Play, podnosiły oficjalnie i w kuluarowych rozmowach, że cenne pasmo przyznawane jest Sferii nieodpłatnie i w ramach nieprzejrzystego procesu.

Operatorów bolało przy tym m.in. i to, że Sferia dostanie częstotliwość z zakresu 800 MHz, zanim sami będą mogli korzystać z tego pasma.

Magdalena Gaj, prezes UKE, na której spoczął obowiązek realizacji ugody, wybrnęła z niej jednak nie najgorzej. Jak wynika z informacji podanych przez serwis rpkom.pl, tego ryzyka już nie ma. Sferia będzie mogła zacząć korzystać z uzyskanego w drodze wymiany pasma 800 MHz wtedy, gdy swoje rezerwacje częstotliwości w tym paśmie odbiorą zwycięzcy aukcji ogłoszonej przez regulatora.

Informację tę potwierdził zasiadający w zarządzie Sferii Dariusz Trzeciak. Jacek Strzałkowski, rzecznik UKE, doprecyzował jeszcze, że telekom jest zobowiązany do wykorzystania częstotliwości nie później niż od 1 października 2014 roku. W praktyce embargo nałożone na Sferię oznacza, że nie będzie ona mogła np. wypożyczyć częstotliwości Plusowi czy Cyfrowemu Polsatowi, zapewniając firmom konkurencyjną przewagę.

Krytyka trwa

Mimo tego zapisu w rezerwacji Sferii głosy krytyki dla trybu, w jakim została przyzna, nie cichną.

– Analizujemy wydaną decyzję – informuje Cezary Albrecht, dyrektor w T-Mobile Polska. – W zależności od wyników tej analizy podejmiemy ewentualnie decyzję o uruchomieniu procedury zmierzającej do zweryfikowania przez sądy prawidłowości przyznanych częstotliwości z zakresu Cyfrowej Dywidendy dla Sferii. W szczególności w zakresie braku opłat po stronie Sferii, należnych w sytuacji, gdyby częstotliwości były przyznane w standardowej procedurze, tj. przetargu lub aukcji.

Z drugiej strony Albrecht nie kryje zadowolenia, że Sferia musi zaczekać do rozstrzygnięcia aukcji LTE z wykorzystaniem pasma. – Prezes UKE słusznie zsynchronizował początek korzystania z tego pasma przez Sferię z początkiem korzystania z pasma pozyskanego w przyszłej aukcji na pasmo 800 MHz i 2,6 GHz. To był jeden z postulatów T-Mobile Polska – dodaje Albrecht.

– Poważne wątpliwości budzi natomiast brak jakichkolwiek zobowiązań pokryciowych [do pokrycia zasięgiem – red.]. Z pewnością jest to sytuacja korzystna dla Sferii – uważa Albrecht. Do jakich sądów, z jakimi roszczeniami i w jaki trybie uda się T-Mobile, dyrektor nie ujawnia. Procedura nie będzie łatwa, zważywszy, że operator nie był stroną w postępowaniu rezerwacyjnym, które toczyło się w UKE.

Opłata za kilka lat

Nowa rezerwacja częstotliwości Sferii, niekolidujących już z przyszłym systemem dla kolei, wygaśnie w 2018 r. Wówczas operator ten będzie mógł ją zachować, ale uiszczając opłatę ustaloną na podstawie wyników ogłoszonej już aukcji. Zgodnie z jej warunkami opłata nie powinna być niższa niż 250 mln zł. To minimalna kwota ustalona przez UKE, od której telekomy zaczną w lutym licytację każdego z pięciu bloków pasma 800 MHz.

Wydanie nowej decyzji rezerwacyjnej z pozbawionymi wad częstotliwościami dla mobilnego Internetu LTE (z zakresu 800 MHz) postawiło kropkę nad „i" ugody, którą zawarli latem Ministerstwo Cyfryzacji i Administracji i udziałowcy Sferii. Operator odebrał już dokument i czeka teraz, aż decyzja Urzędu Komunikacji Elektronicznej o rezerwacji pasma się uprawomocni.

Czy tak się stanie, dopiero się okaże. Precedensowa i m.in. dlatego kontrowersyjna ugoda rządu i właścicieli niewielkiego operatora pozostaje bowiem solą w oku telekomów konkurujących z firmami z portfela Zygmunta Solorza-Żaka, do których należy także Sferia.

Pozostało 84% artykułu
Biznes
Rekordowa liczba bankructw dużych firm na świecie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Święta spędzane w Polsce coraz popularniejsze wśród zagranicznych turystów
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki