Oczekuje się, że amerykański rynek blach aluminiowych wzrośnie w tym roku 5-krotnie wobec 2012 r. wraz z pojawianiem się takich pojazdów jak furgonetka pick-up truck F-150 Forda nowej generacji, z większą zawartością elementów aluminiowych, pokazywana na salonie w Detroit od 13 stycznia.
Popyt na aluminium będzie rosnąć, bo firmy samochodowe dążą do zmniejszania wagi swych pojazdów, aby zwiększyć ich sprawność energetyczną. — Jedyne, co okazało się trafne, to wszystkie prognozy o wykorzystaniu aluminium w motoryzacji mówiące o wzroście — stwierdził prezes dostawcy wyrobów z tego metalu, Novelis Inc., Phil Martens.
Rynek blach aluminiowych w USA, który wyniósł w 2012 r. niecałe 90 mln ton wzrośnie w tym roku do 540 tys. ton i będzie szybko rosnąć nadal, aby dojść do 1,43 mln t. w 2020 r. i 23,63 mln t. w 2025 r. — przewiduje niezależny analityk Lloyd O'Carroll. Na rynku dominują dostawcy Novelis i Alcoa i ich dominacja utrzyma się na razie, bo obie inwestują setki milionów dolarów w zwiększenie mocy produkcyjnych dla zaspokojenia popytu.
Aluminium zastosowano w dużej ilości w takich samochodach jak SUV Range Rover, sedany Audi A8 i Mercedes-Benz CLA, sportowy Chevrolet Corvette i elektryczna limuzyna Model S Tesla Motors.
Zdaniem analityków, wzrost popytu w USA jest w postępie geometrycznym, bo konsumenci wolą większe pojazdy z dużymi silnikami w czasie, gdy ostrzejsze normy zużycia paliwa i emisji spalin zmuszają producentów do starania się o większe redukowanie wagi pojazdów, niż udałoby się to przy samych wyrobach ze stali.