Wiosną ruszy konsolidacja z PGZ kolejnych dwudziestu firm należących obecnie do Polskiego Holdingu Obronnego, dawnego Bumaru. Latem, pod dopełnieniu formalnych procedur, będzie można policzyć szable i zasoby narodowego koncernu obronnego.
Analitycy już zalecają ostrożność w szacowaniu wartości zintegrowanych zbrojeniowych sreber RP bo przed konsolidacją spółki nazbyt optymistycznie wyceniały swój majątek.
PGZ i potęgi
Według ostrożnych prognoz przyszły holding może być wart ok. 4,5 mld zł, skupi ok. 30 zrestrukturyzowanych spółek, zatrudniających prawie 20 tysięcy pracowników. Na razie, na starcie zajmie miejsce w pierwszej dwudziestce największych europejskich firm produkujących broń i sprzęt wojskowy. Lata świetlne dzielą, niestety, polski przemysł od światowych gigantów: w 2012 roku amerykański koncern Lockheed Martin sprzedał broń za 45 mld dol. , brytyjski lider Europy - BAE Systems za 26,8 mld dol, Grupa Airbus za15 mld. dol, a rosyjska korporacja lotniczo zbrojeniowa Ałmaz Antiej - za 5,6 mld dolarów.
Atuty rodzimego przemysłu
Szef wartej dziś 870 mln zł elektronicznej grupy Polskiego Holdingu Obronnego , prezes Przemysłowego Centrum Optyki Ryszard Kardasz przekonuje, że w konfrontacji z europejską konkurencją, nie stoimy na straconej pozycji: robimy dobre radary, broń artyleryjską, niezłe transportery, optyczne systemy obserwacji czy nowoczesne, żołnierskie wyposażenie polowe. - Już z obecnym potencjałem jesteśmy w stanie poradzić sobie z wykonaniem znacznej części zaplanowanych przez wojsko głównych programów modernizacyjnych w wojskach pancernych, systemach dowodzenia, unowocześnieniem broni strzeleckiej, nawet integracją tak złożonego systemu jakim będzie przeciwlotnicza tarcza Polski – twierdzi szef PCO.
Lokomotywa innowacji
Według wicepremiera Janusza Piechocińskiego rodzima zbrojeniówka łączy się aby w okresie intensywnej modernizacji polskiej armii ( wydatki zbrojeniowe w ciągu najbliższej dekady zaplanowano na 130 mld. zł) , być partnerem dla potężniejszych zagranicznych koncernów, skuteczniej przejmować i rozwijać nowe technologie, ciągnąć w górę innowacje w całej gospodarce.