Dotąd działania z zakresu tzw. społecznej odpowiedzialności biznesu (CSR) zależały od dobrowolnej decyzji firm. Teraz Parlament Europejski chce, aby działające na terenie UE większe przedsiębiorstwa miały obowiązek raportowania, czy i w jaki sposób dbają o kwestie m.in. ochrony środowiska i różnorodności kulturowej. Wprowadzenie takiego wymogu zwiększy biurokrację i sprowadzi CSR do fasadowych działań podejmowanych w celu spełnienia unijnych wymogów - ostrzega Forum Obywatelskiego Rozwoju.
Wymieniając braki CSR wśród przyczyn kryzysu gospodarczego, deputowani do Parlamentu Europejskiego proponują, aby każda firma, która zatrudnia więcej niż 500 pracowników czy osiąga sumę bilansową większą niż 20 mln euro lub obrót netto przekraczający 40 mln euro, miała obowiązek publikowania tzw. sprawozdania niefinansowego, które miałoby zawierać „informacje dotyczące przynajmniej kwestii środowiskowych, społecznych i pracowniczych, poszanowania praw człowieka". Choć jeszcze nie wiadomo, czy za niestosowanie działań z zakresu CSR groziłyby sankcje, firmy nieprowadzące polityk w przynajmniej jednej z powyższych kwestii musiałyby „podać wyjaśnienie uzasadniające taką decyzję". Ponadto przedsiębiorstwa musiałyby raportować, czy prowadzą tzw. politykę różnorodności i publikować m.in. dane o wieku czy pochodzeniu geograficznym swoich pracowników. W tej kwestii PE zapewnia, że firmy niestosujące takiej polityki „będą zobowiązane jedynie do wyjaśnienia przyczyn takiej decyzji". Dyrektywa jest obecnie na etapie konsultacji między komisjami Parlamentu Europejskiego, a głosowanie plenarne odbędzie się prawdopodobnie w marcu 2014 r.
- Unia Europejska chce nałożyć na firmy obowiązek raportowania swojego zaangażowania społecznego, które ze swojej natury jest dobrowolne. Wdrożenie propozycji PE to de facto dążenie do obciążenia przedsiębiorstw prawnym wymogiem stosowania CSR, co stoi w sprzeczności z prawem władz spółki do decydowania o wyborze strategii biznesowej i wykorzystaniu zysków - uważa Anna Patrycja Czepiel, ekspert Forum Obywatelskiego Rozwoju.
- Warto przypomnieć, że specjaliści zajmujący się społeczną odpowiedzialnością biznesu nigdy nie wysuwali planów egzekwowania CSR przez instytucje państwowe lub ponadnarodowe, uważając społeczne zaangażowanie firm za ich dobrowolną decyzję – na zasadzie, że dobroci nie można wymusić - dodaje.
Ekspert zwraca uwagę, że przykładowo, socjolog Anna Daria Nowicka zadaje retoryczne pytanie: „Czy firmy mają obowiązek podejmować działania społecznie odpowiedzialne? Oczywiście, że nie. Firmy muszą jedynie przestrzegać prawa, zaś CSR z samej definicji obejmuje działania idące dalej niż nakazują przepisy".