- Rozmawialiśmy wcześniej z wieloma akcjonariuszami Netii. Efektem tych rozmów jest ogłoszone wezwanie. Spodziewam się, że uda nam się kupić 33 proc. akcji Netii. W porównaniu z kursem z marca zaproponowana przez nas cena jest o ok. 30 proc. wyższa. Uważamy, że jest fair także dla takich inwestorów, jak Zbigniew Jakubas, jeśli wyeliminować efekt dywidendy – powiedział nam dziś prezes Vectry, Tomasz Żurański.
- Należy liczyć się z redukcją – uważa Tomasz Żurański.
Vectra zapewnia, że będzie inwestorem finansowym w Netii, nie wtrącającym się do realizacji strategii firmy. W radzie nadzorczej, jeśli wezwanie się powiedzie chciałabym mieć proporcjonalną liczbę reprezentantów do zaangażowania.
- Nie mogę dziś określić jednoznacznie horyzontu czasowego inwestycji. W tym momencie wykluczamy zwiększenie zaangażowania – wręcz przeciwnie po kilku latach możemy sprzedać akcje – mówi Tomasz Żurański.
- Kupujemy akcje Netii, ponieważ innych opcji konsolidacyjnych na rynku jest mało. Nie jest tak, że jest to dla nas inwestycja pozbawiona ryzyka. Na Netii straciła większość inwestorów w nią zaangażowanych, jej infrastruktura nie jest homogeniczna, jest zbudowana na bazie kilku technologii, przychody spadają. Ktoś powiedział mi kiedyś trafnie, że „Netia starzeje się szybciej niż rynek" – powiedział Żurański.