Ten trzon miał być główną siłą w konsolidacji rynku. I był, ale tylko przez krótki czas.
Lufthansa przejęła Swissa, Austrian Airlines oraz udziały w Brussels Airlines. British Airways połączył się z Iberią, dołączył do nich Vueling.
Największą fuzją było połączenie Air France i KLM, potem jeszcze grecki Aegean przejął Olympica. I w tym punkcie europejska konsolidacja utknęła, a Komisja Europejska nie zgodziła się na wykupienie irlandzkiego Aer Lingusa przez Ryanaira.
Doszło jeszcze do przejęcia za 2,4 mln euro 44 proc. czeskich linii CSA przez koreański Korean Air.
W tej sytuacji głównym graczem na rynku europejskim stał się arabski Etihad, który wykupił udziały w liniach Air Berlin, Aer Lingus, a ostatnio – także w Alitalii. Jego strategię bada teraz Komisja Europejska, ponieważ linia jest państwowa.