Duże telekomy robią miejsce mniejszym graczom

Drepczącym w miejscu projektom komórkowym i nowym graczom będzie łatwiej wejść na rynek, bo w dużych telekomach zniknęły małe rachunki.

Publikacja: 05.08.2014 01:01

Za sprawą ofert nielimitowanych najwięksi operatorzy komórkowi w kraju zmienili kształt rynku.

Za sprawą ofert nielimitowanych najwięksi operatorzy komórkowi w kraju zmienili kształt rynku.

Foto: Bloomberg

Za sprawą ofert nielimitowanych najwięksi operatorzy komórkowi w kraju zmienili kształt rynku. Dziś w ich ofertach praktycznie nie ma planów i taryf z samymi tylko rozmowami (wszędzie pojawia się mobilny internet), a najniższy miesięczny rachunek osoby, która dzwoni nie tylko w ramach jednej sieci, ale także do klientów innych operatorów, to dziś 20 zł.

Przestrzeń, która powstała dzięki gigantom goniącym za przychodami, to szansa dla mniejszych graczy z segmentu operatorów wirtualnych, tzw. MVNO, niemających własnej infrastruktury. Łatwiej będzie też przebić się z ofertą zupełnie nowym graczom – zgadzają się eksperci.

Więcej rynkowej przestrzeni

– To prawda, że m.in. za sprawą wprowadzenia tzw. taryf no-limit oferty dużych mobilnych operatorów infrastrukturalnych zmierzają do tego, aby na rynku funkcjonowała jedna podobna opłata za podstawowe usługi. To zwiększa możliwości wirtualnych operatorów, jeśli chodzi o przygotowanie atrakcyjnych propozycji – mówi Tomasz Gniewek, menedżer i ekspert rynku telekomunikacyjnego.

Gniewek w wakacje 2012 r. wprowadzał do Polski Virgin Mobile. Jest to – nie licząc Cyfrowego Polsatu – największy pod względem liczby użytkowników wirtualny operator komórkowy w Polsce. Liczba jego klientów przekroczyła jakiś czas temu 100 tys. i firma dobrze radzi sobie z odbijaniem użytkowników konkurencji.

Pokazują to dane o przenoszeniu numerów. Firma, w której udziały ma m.in. Łukasz Wejchert, pośród MVNO zajmuje pod tym względem pierwsze miejsce.

Jak obecni menedżerowie Virgin Mobile oceniają przyszłość tego projektu, nie udało nam się wczoraj dowiedzieć. Nieoficjalnie usłyszeliśmy, że w najbliższym czasie – być może w związku z rocznicą pojawienia się marki w Polsce – z firmy mogą wypłynąć nowe, ważne informacje.

Z nieoficjalnych informacji „Rz" wynika, że obniżkę cen rozmów planuje firma Ahmes, prowadząca wirtualnego operatora Tele25 (na infrastrukturze Playa). Jej ofertę charakteryzowała do tej pory płaska stawka 25 gr za minutę. Najprawdopodobniej we wrześniu spadnie ona do 19 gr. W ofertach pre-paid dużych telekomów jest zwykle ciągle drożej.

Inaczej do ofert no-limit podchodzi Telestrada, właściciel marki WhiteMobile.

– Oferty no-limit w sieciach operatorów infrastrukturalnych ani nam nie pomagają, ani nie szkodzą. Sami oferujemy właśnie tak skonstruowany produkt, w różnych konfiguracjach – mówi Jacek Lichota, prezes Telestrady.

– Powrót do niższych taryf głosowych nie ma dla nas sensu. W White Mobile można kupić abonament za 18 zł z nielimitowanymi rozmowami z wszystkimi sieciami komórkowymi. Mało aktywny użytkownik wysyłający niewielką liczbę esemesów, które kosztują u nas 12 gr, zapłaci więc w sumie zapewne ok. 20 zł miesięcznie – mówi prezes Telestrady.

– Zdecydowanie opłaca się inwestować w segmencie komórkowym. Dla nas to droga migracji klientów usług stacjonarnych, od których stopniowo odchodzimy. Przybywa nam klientów usług mobilnych, choć nie mogę zdradzić ich liczby – mówi Lichota. – Kierujemy usługi do grup ludzi młodych. Co roku przybywa w Polsce ponad 300 tys. nowych użytkowników telefonii komórkowej, czyli osób, które dostają czy kupują swój pierwszy telefon. Dlatego nie odstrasza nas nasycenie całego rynku – dodaje.

UKE widzi poprawę

– Zgodnie z informacjami UKE na koniec 2013 r. na polskim rynku działało 19 podmiotów MVNO. W ostatnim roku umocnili oni swoją pozycję: na koniec 2013 r. ich udział w liczbie użytkowników telefonii ruchomej wyniósł 2,5 proc., wobec 1,3 proc. rok wcześniej – mówi Dawid Piekarz, rzecznik Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Jak wyjaśnia, wzrost liczby użytkowników wirtualnych operatorów był pochodną poszukiwania tanich połączeń międzynarodowych.

Według UKE wirtualni operatorzy zanotowali również wzrost przychodów. Na spadkowym rynku ich wartościowy udział, choć nadal znikomy, urósł z 0,3 proc. do 0,4 proc.

– Rynek, na którym działają m.in. podmioty MVNO (tzw. rynek 15 – dot. świadczenia usługi dostępu i rozpoczynania połączeń w ruchomych publicznych sieciach telefonicznych), został uznany przez prezesa UKE za rynek konkurencyjny. W związku z powyższym na żadnym operatorze nie ciążą obowiązki regulacyjne, a kwestia dostępu do sieci została pozostawiona do rozstrzygnięcia w drodze negocjacji oraz umów pomiędzy operatorem infrastrukturalnym a podmiotem chcącym świadczyć usługi jako MVNO.

– Działania takie, co widać chociażby po wynikach ostatniego roku i liczbie nowo powstałych operatorów MVNO, przynoszą zamierzony efekt i na dzień dzisiejszy nie ma potrzeby ingerencji ze strony regulatora – dodaje Piekarz.

Obniżka hurtowych stawek, które pobierają sieci komórkowe od siebie wzajemnie i od innych operatorów, sprawiła, że tych ostatnich przybywa.

W tym roku uruchomienie usług głosowych ogłosiła kablówka Multimedia Polska. Netia, która prowadziła dwa takie projekty (korzystając z sieci Plus i Play), przymierza się do nowego otwarcia. O tym, że trwają analizy, mówił Adam Sawicki, nowy prezes telekomu. Nowe otwarcie w segmencie mobilnym planuje też od pewnego czasu sieć kablowa UPC.

Tylko 1,3 procent rynku dla MVNO

Według danych Urzędu Komunikacji Elektronicznej wirtualni operatorzy umacniają swoją pozycję rynkową. Tak przynajmniej było w 2013 roku.

Dane za I kwartal 2014 r. pokazują, że sytuacja nie jest stabilna i projektom tego typu nie jest łatwo zatrzymać na stałe klientów. Pod koniec marca w sieciach innych dostawców niż czterej najwięksi gracze aktywnych było 752 tys. kart SIM, o 7,05 proc. mniej niż rok wcześniej. Liczba ta obejmuje przy tym użytkowników Cyfrowego Polsatu, który jest największym MVNO pod względem aktywnych kart SIM (głównie mobilnego internetu). W Europie regulatorzy zwracają dziś na MVNO szczególną uwagę. Miejsce na ich rozwój to warunek zgód urzędów antymonopolowych na fuzje i przejęcia wśród gigantów.

Za sprawą ofert nielimitowanych najwięksi operatorzy komórkowi w kraju zmienili kształt rynku. Dziś w ich ofertach praktycznie nie ma planów i taryf z samymi tylko rozmowami (wszędzie pojawia się mobilny internet), a najniższy miesięczny rachunek osoby, która dzwoni nie tylko w ramach jednej sieci, ale także do klientów innych operatorów, to dziś 20 zł.

Przestrzeń, która powstała dzięki gigantom goniącym za przychodami, to szansa dla mniejszych graczy z segmentu operatorów wirtualnych, tzw. MVNO, niemających własnej infrastruktury. Łatwiej będzie też przebić się z ofertą zupełnie nowym graczom – zgadzają się eksperci.

Pozostało 89% artykułu
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca