Armia zaplanowała najważniejsze inwestycje modernizacyjne

W zeszłym roku 50 światowych liderów w dziedzinie obronności wydało na zbrojenia 1,6 bln dolarów.

Publikacja: 29.08.2014 13:11

Armato-haubica Kryl z HSW będzie miała premierę na tegorocznych targach

Armato-haubica Kryl z HSW będzie miała premierę na tegorocznych targach

Foto: materiały prasowe

Nowe zagrożenia na Ukrainie, Bliskim Wschodzie, w Iraku zmieniają wstrzemięźliwe dotąd podejście rządów do inwestycji zbrojeniowych, zwłaszcza w naszym regionie. Widać to wyraźnie po rekordowym zainteresowaniu tegorocznymi targami obronnymi w Kielcach, które zaczynają się w poniedziałek.

Po raz pierwszy w historii Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego zgłosiło się ponad 500 wystawców, przybędzie 30 oficjalnych rządowych delegacji, w tym przedstawiciele resortu obrony Ukrainy. W tradycyjnym cyklu narodowych prezentacji produkty swojej zbrojeniówki pokaże w świętokrzyskim centrum targowym Francja.

Czołówkę największych producentów broni na świecie ściąga do Kielc wart w ciągu najbliższej dekady ponad 130 mld zł plan unowocześniania polskich sił zbrojnych. W tym roku zaplanowano rozstrzygnięcia największych przetargów zbrojeniowych – przede wszystkim rakietowego na oręż dla przeciwlotniczej tarczy średniego zasięgu „Wisła" (wartość inwestycji to 16 mld zł) i śmigłowcowego – na dostawy 70 helikopterów wsparcia za ok. 8 mld zł.

Armia już wskazała dwóch głównych graczy w starciu o rakietową „Wisłę" – amerykańskiego Raytheona, producenta odnowionego systemu Patriot, i konsorcjum Eurosam – to m.in. francuskie spółki MBDA i Thales.

Podczas XXII MSPO wielki show śmigłowcowy pokażą trzej giganci. Amerykański Sikorsky Aircraft oferuje w przetargu najnowszą wersję produkowanego w Mielcu śmigłowca Black Hawk (S70i). Właściciel zakładów WSK Świdnik, włosko-brytyjska AgustaWestland, chce sprzedać nowy helikopter AW 149. Francusko-niemiecki Airbus Helicopters kusi wojskowym śmigłowcem EC 725 Caracal.

Ale nie tylko helikoptery wielozadaniowe skupią w czasie wystawy uwagę wojskowych klientów. Pod wpływem wydarzeń na Wschodzie rząd przyspiesza przetarg na śmigłowce uderzeniowe zamawiane w ramach programu „Kruk". W Kielcach zaprezentują się szturmowe maszyny AW129 Mangusta AgustyWestland, najnowsza wersja amerykańskiego Apacza AH-64E Guardian, a także europejski Tiger z Airbus Helicopters.

Wiosną Sztab Generalny ujawnił listę uzupełniających zakupów: w najbliższej dekadzie wojsko zamówi zwiadowcze i operacyjne drony kilku typów, wyceniane na ok. 3 mld zł. Miliardy armia zainwestuje w nowoczesne pojazdy opancerzone, w tym transportery Rosomak, a także w modernizację używanego sprzętu, w tym czołgów Leopard.

Za 6, 9 mld zł armia wzmocni segment broni artyleryjskiej – przewidziano inwestycje m.in. w systemy rakietowe Homar dla sił lądowych.

Inwestycje warte 13,7 mld zł mają w najbliższej dekadzie odmienić siły morskie. Oprócz nowych niszczycieli min w planach są kontrakty na trzy okręty podwodne o klasycznym napędzie, patrolowce i jednostki obrony wybrzeża.

Nowe zagrożenia na Ukrainie, Bliskim Wschodzie, w Iraku zmieniają wstrzemięźliwe dotąd podejście rządów do inwestycji zbrojeniowych, zwłaszcza w naszym regionie. Widać to wyraźnie po rekordowym zainteresowaniu tegorocznymi targami obronnymi w Kielcach, które zaczynają się w poniedziałek.

Po raz pierwszy w historii Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego zgłosiło się ponad 500 wystawców, przybędzie 30 oficjalnych rządowych delegacji, w tym przedstawiciele resortu obrony Ukrainy. W tradycyjnym cyklu narodowych prezentacji produkty swojej zbrojeniówki pokaże w świętokrzyskim centrum targowym Francja.

Biznes
Aktywa oligarchów trafią do firm i osób w Unii poszkodowanych przez rosyjski reżim
Biznes
Rekordowe wydatki Kremla na propagandę za granicą. Czy Polska jest od niej wolna?
Biznes
Polskie firmy nadrabiają dystans w cyfryzacji
Biznes
Rafako i Huta Częstochowa. Będą razem produkować dla wojska?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Materiał Promocyjny
Dlaczego Polacy boją się założenia firmy?
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne