Za autostrady będziemy płacić elektronicznie od 2016 r. Nowy system poboru opłat ruszy pilotażowo przed wakacjami przyszłego roku na najbardziej obleganej trasie: A1 między Toruniem a Gdańskiem.
Odchodząca wicepremier Elżbieta Bieńkowska, jak zapowiedzieliśmy w piątek w „Rz", nie podjęła ostatecznej decyzji w sprawie wyboru systemu pobierania opłat. Zarekomenduje go nowej szefowej resortu infrastruktury i rozwoju Marii Wasiak. W piątek w ministerstwie finalizowano szczegóły, ale projekt jest gotowy.
Z różnych wariantów – analizowano kilkaset opcji związanych z poborem opłat – wybrano system z obowiązkowym tzw. urządzeniem pokładowym. – To system najbardziej sprawiedliwy, będzie się płacić za faktycznie przejechane kilometry – powiedziała Bieńkowska.
Zaznaczyła, że nie będzie potrzeby angażowania dużych sum w kontrolę tych, którzy nie płacą. Stawki mają być takie same jak obecnie.
Obowiązkowe urządzenie pokładowe (OBU) będzie dla kierowców bezpłatne. Zakupy – początkowo ok. 5 mln sztuk OBU – sfinansuje budżet.