Wyścigi na gadżety

?Co kupi Europa? Auta napakowane technologiami ?i oszczędne. Dobrze jest jeszcze pokazać trochę luksusu. ?Do takiego autosalonu ?w Paryżu przygotowali się producenci.

Publikacja: 01.10.2014 04:39

Kia Sorento to jedna z premier tegorocznego autosalonu w Paryżu

Kia Sorento to jedna z premier tegorocznego autosalonu w Paryżu

Foto: materiały prasowe

Paryski Mondial Auto zaczyna się w środę wieczorem nieoficjalnymi pokazami premierowymi. I potem dwa dni premier, po których na teren wystawowy Portes de Versailles – największy w stolicy Francji – zostanie wpuszczona publiczność.

Najważniejsze jest jednak to, żeby skłonić Europejczyków do kupowania aut. Bo Europa nadal nie podniosła się z kryzysu, co udało się już na rynku amerykańskim i japońskim.

Co z Chinami?

Producenci muszą jeszcze poradzić sobie ze spowolnieniem na rynku rosyjskim i malejącym popytem w Chinach. O ile sektor premium nie ma kłopotu ze znalezieniem chętnych, o tyle producenci aut masowych muszą pokazać coś wyjątkowego. Stąd np. oczekiwanie na Fiata 500x, Hyundaia, który pokaże średniaka i20, czy rodzinne auto Kia-Sorrento. Ford zaprezentuje minivana S-Max, ale właśnie poinformował, że wstrzymuje produkcję fiest w swojej niemieckiej fabryce. Na dwa tygodnie Peugeot Citroen zmuszony był wstrzymać montaż modeli 208 i C3 w fabryce na Słowacji. Ten rynek rzeczywiście zrobił się bardzo trudny.

54 premiery aut zaplanowano podczas tegorocznego paryskiego Mondial Auto

W segmencie premium najciekawsze będą najnowszy model Ferrari oraz Infiniti Q80 – luksusowa marka należąca do koncernu Nissan Renault Alliance wyraźnie chce udowodnić, że zmiana prezesa nie spowodowała żadnych zakłóceń w przygotowaniu nowych aut. Ciekawostką będzie Volvo XC90 – najnowszy SUV tej marki zaprojektowany i wyprodukowany po przejęciu akcji szwedzkiej firmy przez chiński koncern Geely.

– Powinniśmy się zastanowić, czy do przedkryzysowych wielkości, czyli 12,3 mln aut sprzedawanych w Europie, kiedykolwiek jeszcze wrócimy – mówił w niemieckiej telewizji N-TV dyrektor generalny Volkswagen AG Martin Winterkorn.

Dlatego właśnie producenci wręcz wychodzą z siebie, żeby zainteresować kupujących. Pojazdy autonomiczne są gotowe do tego, by bez wsparcia kierowcy już teraz poruszać się po drogach, ale nie mogą na razie zostać dopuszczone do ruchu. Koncerny więc szpikują oferowane modele najnowszymi technologiami, które same parkują, mają aktywne tempomaty, ostrzegają, kiedy kierowca przekracza linię dzielącą jezdnię bez użycia kierunkowskazu bądź reagują na przekroczenie linii ciągłej. Wewnątrz pojazdów mnogość najróżniejszych gadżetów, aż dziw bierze, że jeszcze niedawno zachwycano się uchwytami do kubków z kawą, które chroniły płyn przed rozlaniem.

Rower od Peugeota

Daimler AG pokaże mercedesa-benza z opcją pilota Stop & Go, która na przykład w limuzynach C-klasy pozwala samochodowi jechać z prędkością uzależnioną od tej, z jaką porusza się pojazd jadący przed nami, w tym z opcją zatrzymania auta. Zobaczymy też mercedesa klasy B, pięciodrzwiowego, który jest w stanie uniknąć kolizji z innymi pojazdami.

– Teraz zupełnie inni ludzie kupują auta, niż było to kiedyś. Najczęściej są to osoby młode, dojeżdżające do pracy do wielkich aglomeracji, albo ludzie na emeryturze, ale dość zamożni. Za to młodzi mieszkańcy miast uważają, że auto wcale nie jest im potrzebne, i najchętniej wsiadają na rowery – uważa Tim Urquhart, analityk IHS Automotive. Dlatego rowery, i to nie tylko te tradycyjnie już pokazywane przez Peugeota, z roku na rok stają się coraz większą atrakcją salonów samochodowych.

Paryska wystawa motoryzacyjna zazwyczaj cieszy się wielkim zainteresowaniem. Średnio co dwa lata (odbywa się na przemian z salonem we Frankfurcie) gromadzi ponad 1,2 mln zwiedzających.

Stefan Bratzel, dyrektor niemieckiego Center of Automotive Management

Prognozy dla Europy znów nie są najlepsze. Widać spowolnienie wzrostu w kolejnych krajach, nawet na rynku niemieckim. W tej sytuacji zastanawiam się, czy w tym roku sprzedaż zakończy się jakimkolwiek wzrostem. ?W sierpniu europejski rynek zwiększył się jedynie o 1,8 proc., natomiast prognozy na ostatni kwartał wręcz mówią o spadku ?o 0,3 proc. I musimy pamiętać, że tegoroczna sprzedaż jest aż ?o 23 proc. niższa niż w ostatnim przedkryzysowym roku 2007.

Biznes
Aktywa oligarchów trafią do firm i osób w Unii poszkodowanych przez rosyjski reżim
Biznes
Rekordowe wydatki Kremla na propagandę za granicą. Czy Polska jest od niej wolna?
Biznes
Polskie firmy nadrabiają dystans w cyfryzacji
Biznes
Rafako i Huta Częstochowa. Będą razem produkować dla wojska?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Materiał Promocyjny
Dlaczego Polacy boją się założenia firmy?
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne