Tak wynika z badania przeprowadzonego przez Kaspersky Lab oraz B2B International. Cyberprzestępcy stosują wiele metod pozyskiwania wartościowych danych użytkowników. Najszybszym sposobem na sięgnięcie do portfeli ofiar jest uzyskanie dostępu do ich kont w systemach płatności, bankach lub sklepach online przechowujących informacje o kartach płatniczych. Atakujący mogą stosować w tym celu strony phishingowe imitujące witryny szanowanych instytucji, szkodliwe programy gromadzące loginy oraz hasła i wiele innych technik.
Z wyników badania Kaspersky Lab wynika, że 53 proc. Europejczyków zetknęło się w ciągu roku z cyberatakami finansowymi, a 5 proc. straciło w ich wyniku pieniądze. Tłumacząc, jak doszło do kradzieży pieniędzy, 23 proc. badanych stwierdziło, że przestępcy weszli w posiadanie ich danych dostępowych do systemów płatności online, 5 proc. dało się nabrać na sztuczki oszustów i podało informacje logowania na fałszywych stronach, a 10 proc. uznało, że ich loginy i hasła zostały skradzione przez szkodliwe oprogramowanie. Średnia kwota skradziona od jednego Europejczyka to 313 dolarów, jednak jeden na sześciu badanych stracił ponad 1000 dolarów w wyniku oszustwa online.
W ciągu roku zhakowano wiele kont użytkowników w serwisach pocztowych, portalach społecznościowych i innych zasobach online - incydent taki zgłosiło 10 proc. ankietowanych Europejczyków. Cyberprzestępca, który wejdzie w posiadanie takiego dostępu, może nie tylko wysyłać spam i szkodliwe e-maile, podszywając się pod ofiarę kradzieży – utrata tych danych może prowadzić bezpośrednio do kradzieży pieniędzy. Warto pamiętać, że w naszych skrzynkach pocztowych często znajdują się np. informacje dostępowe wysyłane przez systemy płatności i inne serwisy online w odpowiedzi na rejestrację lub prośbę o zmianę hasła.
Dodatkowo, 27 proc. ankietowanych Europejczyków zgłosiło w ciągu roku incydent związany ze szkodliwym oprogramowaniem, a jeden na pięć takich przypadków pociągnął za sobą straty finansowe. Średnie szkody spowodowane przez niebezpieczne aplikacje wyniosły 154 dolary, łącznie z kosztami usuwania skutków infekcji.
- Wielu użytkowników sądzi, że cyberzagrożenia mogą powodować szkody jedynie w świecie wirtualnym. Niestety cyberprzestępcy coraz częściej polują na bardzo realny łup, taki jak nasze pieniądze. Dlatego zdecydowanie lepiej jest zapobiegać niż walczyć z konsekwencjami ataków, powiedziała Elena Karczenko, szefowa działu odpowiedzialnego za produkty dla użytkowników domowych, Kaspersky Lab.