57 proc. przedstawicieli rodzinnych firm w Polsce i 70 proc. w skali całej Europy ocenia ekonomiczną kondycję swoich biznesów dobrze lub bardzo dobrze – wynika z najnowszej, trzeciej edycji raportu firmy KPMG, „Barometr firm rodzinnych". Powstał on na podstawie opinii 878 przedsiębiorców, w tym 144 z Polski.
Do 5 proc. – w Polsce do 7 proc. – zmniejszyła się grupa badanych, którzy jesienią 2014 r. oceniali swoje perspektywy na najbliższe sześć miesięcy jako złe lub bardzo złe. Ten wzrost optymizmu wpłynął pozytywnie na plany inwestycyjne rodzinnych biznesów. 70 proc. firm w Europie – i aż 86 proc. w Polsce – zapowiadało inwestycje w rozwój działalności.
Jak jednak zwraca uwagę Mirosław Grabarek, partner w dziale audytu w KPMG w Polsce, polscy przedsiębiorcy znacznie rzadziej wychodzą z biznesem za granicą (45 proc.) niż firmy w skali całej Europy (72 proc.). Wśród przyczyn wymienia brak odpowiedniej wiedzy na temat funkcjonowania rynków zagranicznych czy możliwości i warunków sprzedaży produktów i usług w innych państwach.
Sposobem na pokonanie tych barier mogłoby być zatrudnienie specjalistów i menedżerów z doświadczeniem w zagranicznej ekspansji. Będzie to jednak niełatwe w sytuacji, gdy dla 63 proc. polskich firm największym zmartwieniem są rosnące koszty pracy, 36 proc. zaś narzeka na rosnącą konkurencję w pozyskaniu odpowiednich pracowników.
Jak podkreśla Andrzej Blikle, prezes stowarzyszenia Inicjatywa Firm Rodzinnych, które współpracowało przy raporcie, szczególnym wyzwaniem jest uzyskanie do firm rodzinnych menedżerów najwyższego szczebla. – Ten problem staje się coraz istotniejszy. Wiele firm założonych na początku lat 90. XX wieku zbliża się do przekazania zarządu w ręce młodego pokolenia – wyjaśnia Andrzej Blikle.