Firma z Tuluzy otrzymała od stycznia do końca kwietnia zamówienia na 229 samolotów - po anulowaniach zostało 209 - i dostarczyła klientom 196. Dotąd wydała tylko jednego A350; w tym roku planuje 15.
Boeing zaczął rok z przewagą nad Airbusem w liczbie zamówień i wydanych maszyn w I kwartale. Od początku roku do 28 kwietnia otrzymał zamówienia na 139 sztuk - po rezygnacjach na 25 zostało 114.
Przewagę Europejczykom zapewniła kolumbijska Avianca, potwierdzając wstępne zamówienie z lutego na 100 wąskokadłubowych samolotów: 98 A320neo i 2 A319neo, o wartości 10 mld dol.
Airbus dostarczył w tym okresie 7 superjumbo A380. Ich łączna liczba wzrosła do 159 od czasu ich wejścia do eksploatacji w 2007 r. Producent nadal zastanawia się nad wyposażeniem tych samolotów w nowsze silniki, co pozwoliłoby zwiększyć ich popularność, bo przewoźnicy przestawiają się na dwusilnikowe odrzutowce.
Potencjalni klienci istnieją, firma leasingowa Amedeo widzi takich dwóch w tym roku. Szef Qatar Airways oświadczył, że nie kupi więcej A380, jeśli Airbus nie przerobi tej maszyny na bardziej oszczędną; musiałaby zapewnić 10-15 proc. oszczędności na paliwie.