Reklama

Gazociąg donikąd

Decyzja o rozpoczęciu budowy gazociągu z Rosji przez Turcję została oficjalnie podjęta. Do położenia jest 1000 km na dnie morza i 180 km na lądzie.

Aktualizacja: 08.05.2015 22:27 Publikacja: 08.05.2015 21:15

Gazociąg donikąd

Foto: Bloomberg

Poinformował o tym dziś prezes Gazpromu Aleksiej Miller. Dostawy gazu do Turcji mają ruszyć w grudniu 2016 r. Termin wydaje się napięty, zwraca uwagę agnacja Prime, ale w tej inwestycji wszystko jest łatwiejsze, bo zostanie wykorzystana baza materiałowo-wykonawcza przygotowana do przerwanego gazociągu South Stream.

Nikt gazociągu do rosyjskiej Anapy została zbudowana w 2014 r. Odcinek podmorski będzie się w większości pokrywać z trasą South Stream. Zamówione rury od pół roku czekają w porcie w bułgarskim Burgas. Gazociąg ma mieć moc przesyłową 63 mld m3 rocznie. Z tego 47 mld m3 ma trafić do nowego hubu przy granicy turecko-greckiej. Resztę gazu otrzyma Turcja.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Biznes
Istotne zmiany w zarządach Azotów i ZA Puławy
Biznes
AI zmienia e-handel, Polska ostrzega Rosję, Kreml podnosi podatki
Biznes
Więcej firm tworzy poduszkę finansową. Pomaga dobra koniunktura
Biznes
Sankcje na Rosję, cyberatak na lotniska i obniżka perspektywy dla Polski
Biznes
Kina walczą o widzów. W ten weekend mocno tną ceny
Reklama
Reklama