Wydobycie ropy i kondensatu w I półroczu świadczy o stabilności rosyjskiego sektora wydobycia ropy w warunkach niekorzystnych czynników zewnętrznych - niskich cen ropy ( w I pół marka Urals potaniała 1,9 raza do 57 db); niskiego popytu, sankcji finansowych i technologicznych z USA i UE" - podkreśla raport CDU TEK, rosyjskiego centrum monitorowania rynku ropy i gazu.
Liczba odwiertów w i półroczu zwiększyła się o 11 proc. Poszczególne koncerny starają się też nie obniżać pompowania ropy; Rosneft robi to na nowych złożach syberyjskich, gdzie w ciągu roku wydobycie ma się zwiększać o 7-10 proc., chociaż największa spółka wydobywcza koncernu Jugansnieftiegaz zmniejszyła w ciągu pół roku pompowanie o 3,4 proc.
Łukoil inwestuje w nowe złoża lądowe na które kupił licencję m.in. Imiłorskoje (zasoby to193 mln t ropy i 24 mld m3 gazu) na terenie Syberii Zachodniej, a także na odwierty w dnie Morza Kaspijskiego.
Surgutnieftiegaz wyciska ile się da ze starych złóż, takich jak Fiodorowskie, gdzie w sumie w ciągu kilkunastu lat firma wypompowała 600 mln ton ropy. W najbliższych pięciu ma jeszcze wzrosnąć, dzięki rozpoczęciu prac przy tzw. trudno dostępnej ropie. Zostanie też uruchomione jedno z największych nowych lądowych złóż Rosji - im. Szpilmana (zasoby ?146 mln t ropy i 14 mld m3 gazu).
Optymistą jest Gazprom neft, który pracuje na szelfie arktycznym na Morzu peczorskim (platforma Prirazłomnaja). Liderem wzrostu wydobycia jest Baszneft oraz Tatnieft, która rozpoczyna wydobycie ropy z łupków.