Formalne łączenie Asseco z Infovide ma się rozpocząć na przełomie II i III kwartału 2016 r. Tymczasem na samym początku mariażu Infovide sprawiło Asseco niemiłą niespodziankę, informując o zawiązaniu ponad 31 mln zł rezerwy w związku z oczekiwanymi wysokimi stratami wynikającymi z realizacji umowy z Energą.
Analitycy nie są pewni, czy Asseco zdawało sobie sprawę ze skali problemów, jakie przejmowana spółka ma z tym kontraktem. Asseco podkreśla, że o szczegółach wiedzieć nie mogło, bo bazowało na informacjach ogólnodostępnych. Analitycy zwracają jednak uwagę, że sygnały dotyczące problemów ze wspomnianym kontraktem pojawiły się już wcześniej. Infovide dokonało na niego sporych odpisów w II kwartale.
– Asseco wiedziało, że kontrakt z Energą jest problematyczny, ale raczej zastanowiłbym się, czy znało skalę problemu, a na to pytanie nie znam odpowiedzi – mówi nieoficjalnie jeden z ekspertów. Zwraca przy tym uwagę na jeszcze jedną kwestię: gdy do spółki wchodzi nowy właściciel, to z reguły „robi porządki", żeby zbudować sobie bazę na kolejne lata. – Tym bardziej że niekoniecznie obciąży to wyniki Asseco. Konsolidując Infovide od końca listopada, być może zrobią odpis jeszcze przed rozpoczęciem przejęcia – zastanawia się nasz rozmówca.
Asseco Poland to największa polska grupa działająca w branży IT. Rozwija się organicznie oraz przez przejęcia. Zdaniem ekspertów zakup Infovide to dobra decyzja. Podkreślają, że spółka ta specjalizuje się w usługach IT i doradztwie, natomiast Asseco to przede wszystkim firma produktowa. Jednak już podczas wezwania oceniali, że cena jest stosunkowo wysoka, zważywszy na ostatnie, nie najlepsze wyniki Infovide. Asseco za jedną akcję przejmowanej spółki oferowało w wezwaniu 6,01 zł (dwukrotnie więcej, niż wynosił kurs w przeddzień ogłoszenia wezwania). Tyle samo płaci teraz w ramach wykupu.