Sieć Play ogłosiła, że z jej usług korzysta co czwarty użytkownik telefonii komórkowej

Sieć Play ogłosiła, że z jej usług korzysta co czwarty użytkownik telefonii komórkowej. Zamiast tzw. wielkiej trójki mobilnych sieci mamy czwórkę.

Publikacja: 23.02.2016 21:00

Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz

„Playdolino" ochrzcił Playa, najmłodszą sieć komórkową w Polsce serwis GSMonline.pl, nawiązując do nazwy szybkich pociągów dalekobieżnych, po tym gdy we wtorek podała wyniki za 2015 rok.

Rozpędzony telekom

P4, spółka zawiadująca siecią, zanotowała w 2015 roku ponad 5,36 mld zł przychodów i 1,54 mld zł powtarzalnego zysku EBITDA (okrojonej m.in. o wynagrodzenie za usługi doradcze dla akcjonariuszy). Dane podała podczas konferencji zorganizowanej w Barcelonie przy okazji targów Mobile World Congress.

Oznaczałoby to, że jego przychody urosły w ciągu roku o 22,1 proc., a EBITDA o 44 proc.

Telekom zawdzięcza przyrosty popularności oferty akcjom marketingowym. Liczba kart SIM aktywnych w sieci Play urosła na koniec grudnia do 14,15 mln, co oznacza skok o ponad 1,86 mln kart w ciągu 12 miesięcy ubiegłego roku i przyrost o 0,6 mln w ostatnim kwartale 2015 roku. Joergen Bang-Jensen, prezes P4, ogłosił, że udział telekomu w rynku pod tym względem skoczył w grudniu do 25,2 proc. Tym samym Play wskoczył na drugie miejsce pod tym względem po Orange Polska.

Rodzina i internet

Co ważne, dla operatora, bo wpisuje się w jego strategię, liczba kontraktowych SIM urosła w rok o około 1,2 mln do 7,07 mln (o 353 tys. w ciągu ostatniego kwartału ub.r.), prawie zrównując się z bazą użytkowników usług pre-paid i tym samym stanowiła niemal połowę wszystkich. Rok wcześniej było to 47,3 proc.

Operator tłumaczy przyrosty w segmencie klientów z umowami przede wszystkim powodzeniem oferty rodzinnej, w której w atrakcyjnej cenie można było nabyć kolejną kartę.

Nie bez znaczenia było jednak także wprowadzenie nieodpłatnego serwisu muzycznego Tidal oraz ogólnie – coraz większe wykorzystanie internetowych pakietów danych przez użytkowników.

Jak podał Play, statystyczny użytkownik sieci 4G pobiera pięciokrotnie więcej danych niż użytkownik 3G.

Wykorzystanie mobilnego internetu rośnie z roku na rok wraz z rozwojem zasięgu szybkiej sieci 4G, ale przede wszystkim dlatego, że coraz większy odsetek klientów telekomów przekonuje się do smartfonów. Taki apart miało w grudniu 5,7 mln klientów Orange Polska (o około 1 mln więcej niż rok wcześniej), a w przypadku sieci Play można mówić o około 6 mln.

Statystyczny użytkownik płaci mniej

W prezentacji dla dziennikarzy Play podał niektóre bardziej szczegółowe wskaźniki, które sygnalizują, że choć sprzedaje ciągle kolejne usługi, to są one mniej opłacalne niż wcześniej. ARPU (przychód w miesiącu) od klienta kontraktowego wyniosło w ubiegłym roku 51,8 zł, co oznacza lekki spadek w porównaniu z 2014 r.

Nieco inaczej liczone ARPU Play (z usług wykorzystanych przez abonenta) miało wysokość 43,3 zł, co oznacza, że zmalało o 5 proc.

Spadkową tendencję widać także w Orange, gdzie wskaźnik obniżył się o 8,8 proc., do 49,2 zł.

Wzrost ARPU pokaże natomiast najprawdopodobniej w czwartek T-Mobile Polska. A to dlatego że – jak pisaliśmy – oczyścił statystyki z tzw. martwych dusz. Przychody, które uzyskał w IV kwartale, rozłożą się w na dużo mniejszą liczbę użytkowników.

Skala porządków w T-Mobile nadal nie jest znana, ale na podstawie danych Głównego Urzędu Statystycznego i już opublikowanych sprawozdań Orange i Play można szacować, że liczba użytkowników T-Mobile spadła w IV kw. o około 3,5 mln i tym samym w rankingu operatorów spadł on na ostatnie, czwarte miejsce.

Kontrowersyjni klienci

Choć Play pochwalił się 25,2-proc. udziałem w rynku klientów, to ilu ich dokładnie ma, nie wiadomo. A to dlatego, że telekomy stosują różne metody prezentacji danych o użytkownikach telefonii pre-paid. Polkomtel pokazuje je dwojako. Namawia branżę, aby zastosowała sposób, który używa w prezentacjach dla inwestorów. Podaje tylko aktywnych w ciągu trzech miesięcy poprzedzających datę raportu.

Według wyliczeń na podstawie sprawozdania finansowego Play, gdyby zastosował metodologię Plusa, to po trzecim kwartale wykazałaby 4,2 mln użytkowników pre-paid (a pokazał wtedy 6,8 mln takich kart). Joergen Bang-Jensen nie wykluczył w rozmowie z „Rzeczpospolitą", że w tym roku branża przejdzie na spójny sposób prezentacji.

Podyskutuj z nami na Facebooku, www.fa­ce­bo­ok.com/eko­no­mia. Czy kupiłbyś akcje sieci komórkowej Play, gdyby wchodziła na giełdę?

Aukcja LTE wpłynie na rentowność telefonii mobilnej

W 2016 roku rynek telefonii komórkowej naznaczony jest piętnem zakończonej w październiku ubiegłego roku aukcji na częstotliwości 800 i 2600 MHz. Już w styczniu tego roku, zwycięzcy aukcji wpłacili do budżetu państwa 7,2 mld zł, a kwota ta może urosnąć jeszcze o 2 mld zł. W kolejnych miesiącach telekomy czekają inwestycje w sieć, które według szacunków, pochłoną jeszcze około 800 mln zł.

– Sytuację operatorów będzie można ocenić dopiero po roku, dwóch – uważa Grzegorz Bernatek, analityk z firmy doradczej Audytel.

– Z jednej strony regulator powie „sprawdzam" w kwestii zobowiązań, z drugiej strony koszty obsługi kredytów pojawią się wynikach netto – wskazuje. Wtedy będzie widać, jaki skutek będą miały wydatki na częstotliwości dla wyników telekomów. Są też i dobre informacje. – Częstotliwości LTE dadzą operatorom zastrzyk energii i nowe pola do działania. Pojawia się potencjał do oferowania nowych usług oraz zagospodarowania obszarów, na których szybkie łącza przewodowe będą dostępne bliżej 2020 r. – wskazuje Grzegorz Bernatek.

Analityk uważa, że tam, gdzie na razie nie będzie szybkiego kablowego internetu, operatorzy komórkowi będą zdobywać (być może przejściowo) użytkowników.

Opinia

Konrad Księżopolski, analityk Haitong Banku

Kwoty wylicytowane w aukcji są bardzo wysokie – 9,2 mld zł – i na pewno będą ciążyły operatorom w tym roku. Nie jest jasne, jak firmy poradzą sobie z tymi kosztami. Dziś wszystkie są mocno zadłużone i pod tym względem trudno mówić o uprzywilejowaniu któregoś z podmiotów. Orange jest zadłużony blisko poziomu, który uważa za dopuszczalny, a trzeba pamiętać, że we Francji po aukcji LTE zaczęła się wojna cenowa. Gdyby do niej doszło także w Polsce, mocno wykrwawiłaby telekomy.

„Playdolino" ochrzcił Playa, najmłodszą sieć komórkową w Polsce serwis GSMonline.pl, nawiązując do nazwy szybkich pociągów dalekobieżnych, po tym gdy we wtorek podała wyniki za 2015 rok.

Rozpędzony telekom

Pozostało 97% artykułu
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Polska kupiła kolejne nowoczesne bezzałogowce w USA i... sprzedaje bezzałogowce obserwacyjne Malezji