W samym październiku upadły 52 przedsiębiorstwa. To o 11,9 proc. mniej niż we wrześniu i o 5,5 proc. mniej niż tym samym miesiącu rok wcześniej, kiedy liczba upadłości doszła do 55. Jak podaje KUKE, w ubiegłym miesiącu najwyższe natężenie upadłości wystąpiło w województwie małopolskim, natomiast najniższe w województwie świętokrzyskim. Natomiast w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy, tj. pomiędzy listopadem 2015 roku a październikiem 2016 roku na skutek niewypłacalności, działalność gospodarczą zakończyło 626 przedsiębiorstw.
Maleje natężenie upadłości w budownictwie, ale wraz z natężeniem restrukturyzacji zwiększa się liczba firm, które mają poważne problemy finansowe. Wymuszanie jak najniższych cen poprzez niskie stawki przetargów połączone z odwlekanym terminem zapłaty doprowadza część przedsiębiorców do utraty płynności. Do niedawna będący motorem branży plan Budowy Dróg Krajowych doznał zadyszki związanej z czasowym brakiem nowych kontraktów na budowę dróg oraz infrastruktury kolejowej.
- Jeśli bieżący stan będzie się przeciągał, zaczną pojawiać się masowe zamknięcia firm budowlanych oraz bankructwa związane z tym, iż przedsiębiorcy zaopatrzyli się w maszyny na kredyt na konto realizacji przyszłych kontraktów – ostrzega KUKE.
Problemy ma także branża górnicza. Jest to jednak związane bardziej z sytuacją w budownictwie niż w górnictwie węgla kamiennego. Jak podaje KUKE, spowolnione tempo budowy dróg ekspresowych i autostrad wpływa znacząco na kondycję kopalń kruszywa. Kłopoty z finansową płynnością maja także firmy z sektora producentów metali. Dotyczą głównie firm zatrudniających do 50 osób, ponieważ z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, iż po drugim kwartale bieżącego roku blisko 80 proc. przedsiębiorstw w tym sektorze zatrudniających 50 osób i więcej wykazywało zysk netto.
Przed rokiem, w październiku 2015 r. największe natężenie upadłości notowano w działalności finansowej i ubezpieczeniowej (2,22 proc.), budownictwie (2,09 proc.) oraz produkcji materiałów budowlanych (1,87 proc.). W zestawieniu z październikiem 2015 roku znaczący spadek natężenia upadłości widoczny był w tym roku m.in. w magazynowaniu i działalności pocztowej (0,15 proc. wobec 1,25 proc.) oraz produkcji materiałów budowlanych (0,64 proc. wobec 1,87 proc.). Z kolei największy wzrost natężenia upadłości wystąpił m.in. w produkcji metali (3,21 proc. wobec 1,78 proc.) oraz produkcji sprzętu transportowego (2,44 proc. wobec 0,62 proc.).