Firma z grupy Volkswagena podała w marcu o zmniejszeniu zysku operacyjnego o 37 proc. po podwyższeniu odpisów na pokrycie kosztów Dieselgate. Teraz zapowiedziała podjęcie w 2018 r. produkcji SUV Q8 w zakładzie VW w Bratysławie na Słowacji, a od 2019 r. sportowego SUV o sylwetce coupé Q4 w Györ na Węgrzech.
Nowe modele o wysokiej marży na szybko rosnącym rynku SUV będą konkurować z następnymi wersjami BMW, który w 2018 r. powiększy swą gamę o X2 i X7. — Wprowadzamy dwa całkowicie nowe modele Q do istniejącej sieci produkcji i zwiększamy konkurencyjność w niezwykle ważnym segmencie — stwierdził szef produkcji w Audi, Hubert Waltl.
Audi zapewniająca większość zysków grupy z Wolfsburga szybko rozwija się na atrakcyjnym rynku SUV. W 2015 r. wypuściła mniej wyposażony Q7, w 2016 r. całkowicie nowy Q2, a w 2018 r. zacznie produkować elektryczny e-tron quattro SUV, aby wyprzedzić Model X Tesli.
Dążeniom firmy z Ingolstadt do poprawy marży nowymi pojazdami pomogą niższe koszty produkcji wybranych zakładów. Stawki godzinowe za pracę przy produkcji na Słowacji i na Węgrzech wynosiły w 2016 r. odpowiednio 10,7 i 8,4 euro w porównaniu z 33,4 euro w Niemczech i 26,1 euro w W. Brytanii — wynika z danych niemieckiego urzędu statystycznego.
W ubiegłym roku Audi spadła na trzecie miejsce pod względem sprzedaży samochodów, za BMW i Mercedesem-Benzem. Większa gama modeli SUV może pozwolić tej firmie poprawić pozycję w Stanach, gdzie sprzedaje znacznie mniej od obu rywali. Przydzielenie produkcji Q8 i Q4 krajom na wschodzie Europy zwiększy wielkość produkcji Audi poza rodzimym rynkiem, gdzie ubiegłym roku powstała mniej niż połowa jej 1,9 mln sztuk.