"Otwarcie tego typu centrów znakomicie wpisuje się w Strategię Odpowiedzialnego Rozwoju" - mówiła podsekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju Jadwiga Emilewicz. "Żeby Polska była zdolna do konkurowania w globalnej, zmieniającej się gospodarce, musi zacząć konkurować nie tylko tym, czym konkurowała przez ostatnie 25 lat - niskimi kosztami pracy, ale też jakością pracy i innowacyjnością" – dodała.
Jak podkreśliła, otwarcie Shell Business Operations w Krakowie jest potwierdzeniem tego, że Polska jest krajem, gdzie warto lokować coraz bardziej złożone inwestycje i potwierdzeniem kompetencji Polaków. "To centrum usług nie jest takie, jakie były jeszcze 20 lat temu, kiedy była to rozbudowana centrala telefoniczna z dodatkiem prostych usług księgowych. Tutaj dzisiaj projektuje się rozwiązania inżynieryjne, które zasysa cały świat" – mówiła PAP Emilewicz.
Dodała, że tworzenie centrów usług wspólnych to szansa rozwoju nie tylko dla największych i najbardziej atrakcyjnych polskich miast, ale także dla tych mniejszych. "Za sprawą takich firm jak Shell, który za chwilę będzie musiał się rozglądać za nowymi lokalizacjami, bo Kraków już nie wystarczy, szansę mogą dostać kolejne miasta" – powiedziała Emilewicz.
W Shell Businness Operations w Krakowie funkcjonuje dziewięć pionów, w których zatrudnienie mogą znaleźć specjaliści w zakresie finansów i księgowości, zaopatrzenia i logistyki, komunikacji wewnętrznej, spraw personalnych, prawa i zarządzania projektami.
Centrum usług mieści się w czterech zaprojektowanych specjalnie dla Shell budynkach, które mają 26 tys. m kw. powierzchni biurowej. Trzy z nich są połączone ze sobą przeszklonymi przewiązkami, które ułatwiają poruszanie się między budynkami. W kompleksie znalazły się m.in. dobrze nasłonecznione, ciche wnętrza, nadziemny i podziemny parking oraz strefy relaksu i rozrywki dla pracowników. Biurowce są przyjazne dla środowiska i użytkowników, zaprojektowane zgodnie z najnowszymi trendami w zakresie budownictwa zrównoważonego.