Branża leasingowa wyhamowała. Ten rok rynek zamknie wynikiem zbliżonym do ubiegłorocznego.
– Prognozowaliśmy, że w tym roku EFL zrealizuje obrót w wysokości 5,1 mld zł. Już dziś wiemy, że będzie to około miliarda mniej. Wynik finansowy – 90 mln zł – jednak się nie zmieni – mówi Andrzej Krzemiński, prezes EFL.
Jak zauważa Piotr Gąska, dyrektor Departamentu Zarządzania Produktami Millennium Leasing, niepewność gospodarcza zawsze powoduje ostudzenie inwestycji. – Już dzisiaj głośno się mówi, że poziom inwestycji zagranicznych w Polsce w roku bieżącym osiągnie poziom z roku 2007 – dodaje Piotr Gąska.
Spadek sprzedaży przez firmy leasingowe to efekt spowolnienia gospodarczego i kryzysu finansowego. Konsekwencją tego ostatniego jest fakt, że przedsiębiorstwa pragnące skorzystać z leasingu mogą napotkać problemy. Branża zaostrza bowiem procedury udzielania finansowania.
– Obecna sytuacja skłania nas do bardziej konserwatywnej oceny i wyceny ryzyka finansowania środków trwałych. Priorytetem jest dla nas bezpieczeństwo transakcji. Wnikliwiej analizujemy wnioski leasingowe, pod kątem zarówno bieżącej sytuacji finansowej firm, jak i prognoz ich wzrostu, ale nie wykluczamy finansowania żadnych branż – ocenia Paweł Kopeć, dyrektor zarządzający ds. obszaru korporacyjnego Raiffeisen-Leasing.