Santander będzie robił porządki w BZ WBK

Pierwsze rozmowy Santandera z polskim nadzorem. Hiszpanie planują ostre cięcie kosztów. Silny wzrost akcji BZ WBK w efekcie zapowiedzi ogłoszenia wezwania

Publikacja: 14.09.2010 02:20

Santander będzie robił porządki w BZ WBK

Foto: Fotorzepa, Szymon Łaszewski

Santander, który będzie właścicielem BZ WBK, spotkał się już z przedstawicielami polskiego nadzoru finansowego, a rano zorganizował specjalną telekonferencję dla analityków i zaprezentował cele biznesowe związane z przejęciem BZ WBK.

Z naszych informacji wynika, że we wczorajszym spotkaniu z przedstawicielami Komisji Nadzoru Finansowego uczestniczyli reprezentanci grupy Santander oraz irlandzkiej AIB, która sprzedaje BZ WBK. Relacje z nadzorem mogą być kluczowe dla dalszych losów tej transakcji.

Jak pisaliśmy w poniedziałkowym wydaniu „Rz”, wcześniej KNF sprawdzi, czy przy sprzedaży polskiego banku nie zostało złamane prawo, ponieważ pojawiły się wątpliwości, czy wszyscy ubiegający się inwestorzy mieli równy dostęp do informacji oraz czy nie doszło do przekazania poufnych danych.

Tymczasem AIB zapewnia, że proces sprzedaży BZ WBK został przeprowadzony właściwie. – Wszelkie sugestie co do nieprawidłowości są bezpodstawne – podano w komunikacie.

Na razie przedstawiciele nadzoru deklarują, że są gotowi na rozmowy dotyczące planów nowego inwestora.

– Nadzór finansowy jest zawsze gotowy na spotkania z nabywcami systemowo istotnych instytucji finansowych działających na polskim rynku – mówi Łukasz Dajnowicz z KNF.

Jednak można się spodziewać, że Komisja nie będzie chciała się zgodzić na stosowany przez Hiszpanów sposób zarządzania, czyli tzw. dywizjonalizację, zgodnie z którą lokalni szefowie pionów podlegają i raportują do szefów centralnych dywizji biznesowych.

Santander przejmie ponad 70 proc. udziałów w drodze wezwania ogłoszonego na 100 proc. akcji. Jednak jest duże prawdopodobieństwo, że nawet jeśli większość mniejszościowych udziałowców odpowie na to wezwanie, będzie musiał utrzymać bank na giełdzie.

– Sądzę, że nadzór będzie chciał, by BZ WBK był dalej notowany na giełdzie z odpowiednim pakietem akcji w wolnym obrocie. Niewykluczone, że inwestor zostanie zobowiązany do tego, żeby np. w okresie trzech lat zmniejszył swój udział do 75 proc. – mówi Tomasz Bursa, analityk Ipopema Securities.

Można to zrobić poprzez sprzedaż części posiadanych akcji lub podniesienie kapitału poprzez emisję nowych walorów – przewiduje.

Za pakiet 70 proc. akcji Hiszpanie mają zapłacić ponad 2,9 mld euro. O przejęcie BZ WBK od irlandzkiej grupy AIB ubiegały się także PKO BP oraz francuski BNP Paribas.

– Zakup większościowego udziału w BZ WBK przez hiszpańską grupę Santander będzie dla niej bazą dla ekspansji na polskim rynku – uważa wicepremier Waldemar Pawlak. – Ja sympatyzowałem z projektem, który zakładał, że PKO BP odkupiło BZ WBK, działając na warunkach rynkowych, ale trzeba brać pod uwagę to, że decyzji w tej sprawie nie podejmował nikt w Polsce, tylko w Dublinie lub jakimś innym miejscu na świecie – dodaje.

Według analityków, cena, jaką Hiszpanie płacą za BZ WBK, jest bardzo wysoka, nawet biorąc pod uwagę, że jest to trzeci pod względem sieci placówek oraz dochodowości bank w Polsce.

Santander znany jest z tego, że w przejętych przez siebie instytucjach szybko wprowadza swoje porządki i nie pozostawia swobody lokalnym zarządom.

Hiszpanie zakładają, że po przejęciu BZ WBK, w 2013 roku synergie, czyli korzyści z działań wprowadzonych w przejętym banku, sięgną 64 mln euro (ponad 250 mln zł według wczorajszego kursu). Przede wszystkim będzie to efekt oszczędności. Dzięki temu relacja kosztów do dochodów powinna spaść do 41 proc. z 50 proc. na koniec 2009 r. (zgodnie z prognozami rynkowymi bez synergii byłoby to 46 proc.).

– To spore oszczędności, zwłaszcza uwzględniając fakt, że dotyczy to bardzo efektywnie działającego banku, jakim jest BZ WBK. Jednak Santander ma w tej dziedzinie swoje know-how, o czym świadczy wskaźnik kosztów do dochodów w całej grupie, który wynosi 38 proc. – ocenia Dariusz Górski, analityk Wood & Company.

Santander oczekuje, że obniży koszty m.in. w wyniku wdrożenia swojej technologii i centralizacji systemów IT. To może oznaczać spore zwolnienia w banku. W BZ WBK pracuje około 9 tys. osób, a w samym obszarze IT około 900 osób.

[ramka][srodtytul]Opinie[/srodtytul]

[b]Paweł Arndt, szef Sejmowej Komisji Finansów Publicznych (PO)[/b]

Sprzedaż BZ WBK to niezależna decyzja jego irlandzkiego właściciela. Trudno mówić, czy jest ona dobra czy zła. Wiadomo jednak, że Santander to jedna z największych – jeśli nie największa – grup bankowych na świecie. Można więc mieć nadzieję, że jej wejście na polski rynek zwiększy konkurencyjność działających na nim banków. Santander z pewnością będzie się starał przyciągnąć jak największe rzesze klientów, proponując atrakcyjną ofertę. To z kolei przyczyni się do uatrakcyjnienia usług bankowych w ogóle. Oczywiście, nie czarujmy się, radykalnej zmiany dla klientów nie będzie, ale można oczekiwać zmian, i to na lepsze.

[b]Beata Szydło, Komisja Finansów Publicznych (PiS)[/b]

W każdej dziedzinie – nie tylko w bankowości – lepiej jest, jeśli to polskie konsorcja i polskie przedsiębiorstwa mają możliwość prowadzenia równej gry w przetargach na zakup innych przedsiębiorstw. Zwłaszcza jeśli chodzi o duży polski bank. Wolałabym, aby to polskie przedsiębiorstwa kontrolowały nasz rynek. Szczególnie jednak niepokoi mnie fakt, że wokół tej transakcji narosło tyle wątpliwości, łącznie z podejrzeniem, że nie wszystko przebiegało w zgodzie z literą prawa. Mam nadzieję, że wszelkie niejasności zostaną szybko wyjaśnione. Sami będziemy dążyli do sprawdzenia, czy transakcja została przeprowadzona prawidłowo.

[b]Marek Borowski, poseł Socjaldemokracji Polskiej[/b]

To była transakcja handlowa, Santander złożył AIB ofertę dotyczącą też innego banku, czego PKO BP zrobić nie mógł, bo nie to było jego celem. Irlandczyków interesowała zaś wyłącznie cena. Trudno jednak dziś powiedzieć, czy ta transakcja wyszłaby PKO BP na dobre. Mieliśmy już przykład Orlenu, który kupił Możejki, a potem się okazało, że może niekoniecznie dobrze zrobił. Być może w tym wypadku byłoby inaczej, to okazałoby się dopiero za kilka lat. Patrząc na sprawę z punktu widzenia budżetu, dla rządu lepiej, gdy PKO BP wpłaci pieniądze w formie dywidendy do kasy państwa, niż zapłaci za inny bank. —eg[/ramka]

[ramka][srodtytul]Santander wzmacnia swoją pozycję w europie [/srodtytul]

Do tej pory udziały grupy Santander na polskim rynku były niewielkie. Po przejęciu BZ WBK, piątego pod względem aktywów na naszym rynku, znacznie wzrosną.[/ramka]

[i]Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki: [mail=m.krzesniak@rp.pl]m.krzesniak@rp.pl[/mail][/i]

Banki
ZBP: Rezygnacja z „kredytu 0 proc.” paradoksalnie zwiększy popyt na kredyty hipoteczne
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Banki
Prezes NBP Adam Glapiński: Sektor bankowy słabo pełni swoją podstawową funkcję
Banki
EBC znów obciął stopę depozytową. Czwarty raz w 2024 roku
Banki
Niespodziewany ruch banku centralnego Szwajcarii ws. stóp procentowych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Banki
Szwajcarski bank centralny tnie stopy mocniej niż się spodziewano