Reklama

Uwaga na niebezpieczne płatności w internecie

Żaden polski klient nie może podawać loginów i haseł dostępowych do konta na innej stronie internetowej niż bankowa – ostrzega nadzór finansowy.

Publikacja: 19.11.2013 04:00

Niektóre sklepy internetowe korzystają z niebezpiecznego systemu płatności. Klienci na stronie pośrednika podają swoje dane dostępowe do konta łącznie z hasłem i loginem.

Z analizy Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego wynika, że niektóre sklepy internetowe umożliwiają nabywcom płatność zgodnie z następującym schematem: po dokonaniu zakupu towaru lub usługi na platformie internetowej i przejściu do etapu płatności klient jest przekierowywany na stronę pośrednika, gdzie podaje dane do logowania do własnego rachunku bankowego (login, identyfikator oraz hasło), a także hasła jednorazowego do tej transakcji.

Po otrzymaniu danych pośrednik – zalogowany za pośrednictwem klienta na jego rachunek bankowy – inicjuje realizację płatności z rachunku klienta na rachunek dostawcy towaru lub usługi.

Urząd Komisji Nadzoru Finansowego ostrzega, że taki sposób przeprowadzenia płatności jest naruszeniem umowy o prowadzenie rachunku bankowego, ponieważ w bankach działających w Polsce klient jest zobowiązany do zachowania poufności i ochrony loginów i haseł do konta przed dostępem osób trzecich. Ten sam zakaz obejmuje też hasła jednorazowe.

Podawanie ich pośrednikowi  powoduje ryzyko przechwycenia danych logowania, a w konsekwencji utraty kontroli nad środkami przechowywanymi na rachunku oraz nad danymi osobowymi.

Reklama
Reklama

– Podstawową zasadą bezpieczeństwa w bankowości internetowej jest niepodawanie w żadnym wypadku komukolwiek danych pozwalających na dostęp do rachunku bankowego, gdyż grozi to utratą środków – podkreśla UKNF.

Nadzór finansowy ostrzega również, że w takiej sytuacji klient naraża się na ryzyko utraty prawa do reklamacji nieautoryzowanych transakcji i traci szansę na uzyskanie odszkodowania, jeśli doszłoby do utraty środków.

To już kolejne ostrzeżenia dotyczące tego typu zagrożeń. Niedawno UKNF opublikował ostrzeżenie dotyczące udostępniania w internecie danych osobowych (zwłaszcza tych z dowodu osobistego), które mogą być później wykorzystywane przez przestępców, m.in. do zakładania kont oraz wyłudzenia pożyczek online. Takie próby potwierdzają firmy specjalizujące się w pożyczkach internetowych.

Niektóre sklepy internetowe korzystają z niebezpiecznego systemu płatności. Klienci na stronie pośrednika podają swoje dane dostępowe do konta łącznie z hasłem i loginem.

Z analizy Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego wynika, że niektóre sklepy internetowe umożliwiają nabywcom płatność zgodnie z następującym schematem: po dokonaniu zakupu towaru lub usługi na platformie internetowej i przejściu do etapu płatności klient jest przekierowywany na stronę pośrednika, gdzie podaje dane do logowania do własnego rachunku bankowego (login, identyfikator oraz hasło), a także hasła jednorazowego do tej transakcji.

Reklama
Banki
Prezes UniCredit: Po przejęciu Commerzbanku zwolnienia będą „znaczące”
Banki
Rosyjski biznes bez dostępu do banków w Chinach
Banki
Szansa na cięcie stóp we wrześniu, ale bez gwarancji
Banki
Santander uzupełnia kadrowe braki. Na początek stawia na specjalistę z mBanku
Banki
Spójrzmy głębiej. Kto naprawdę zapłaci podatek od banków?
Reklama
Reklama