Aktualizacja: 29.01.2015 10:40 Publikacja: 29.01.2015 10:40
Jedynie co czwarty giełdowy bank zanotował do września 2014 r. wzrost udziałów przeterminowanych kredytów w portfelu kredytowym.
Foto: Rzeczpospolita
Jedynie co czwarty giełdowy bank zanotował do września 2014 r. wzrost udziałów przeterminowanych kredytów w portfelu kredytowym. Oznacza to, że w większości z nich kredytobiorcy chętniej spłacają swoje raty niż rok wcześniej.
Najlepiej pod tym względem wypada Bank Handlowy, którego wskaźnik NPL (udział kredytów z opóźnieniem w spłacie w całym portfelu kredytowym) spadł w tym czasie z 6,7 proc. do 5,3 proc. (poprawa o 20 proc.). Znaczne polepszenie wskaźnika zanotowały też PKO BP (7,1 proc. wobec 8,7 proc.), BOŚ (6,1 proc. wobec 7,3 proc.) oraz BNP Paribas Bank Polska (7,1 proc. wobec 8,4 proc.). Największe problemy w spłacie kredytów wciąż mają klienci Getin Noble Banku (wskaźnik NPL równy 12,8 proc.) oraz BPH (11 proc.).
Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!
Zyskujesz:
- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.
- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.
Włoska grupa uważa, że na polskim rynku jest miejsce na kolejnego dużego gracza. Chce być bankiem uniwersalnym,...
Spada liczba pozwów, rosną ugody – wynika z analizy „Rzeczpospolitej”. Do końca września tego roku posiadacze kr...
Narodowy Bank Polski opublikował listę zarobków członków zarządu w 2024 r. Jak wyjaśnia bank centralny, zrobił t...
Firma, która obsługuje już nad Wisłą 5 mln klientów, planuje zacieśnić związki z naszym rynkiem – dowiedziała si...
Strategiczne spojrzenie na przyszłość zarządzania z konkretnymi narzędziami i umiejętnościami potrzebnymi do wykorzystania potencjału AI.
Władze banku przekonują, że poziom zysku w III kwartale był „solidny”, m.in. dzięki niższym kosztom frankowych....
W dzisiejszych czasach internet to nie tylko wygoda – to fundament podróżowania. Korzystamy z niego, by odnaleźć drogę, sprawdzić rozkład jazdy, znaleźć restaurację czy atrakcję turystyczną, kupić bilety, zamówić transport, pozostać w kontakcie z bliskimi i dzielić się chwilą tu i teraz. Gdy w trasie tracimy dostęp do danych, podróż traci rozmach, nawigacja staje się uciążliwa, plany się komplikują, zaczyna też narastać niepokojące poczucie odcięcia od świata. Wakacje bez stabilnego internetu to nieustanny stres, którego można uniknąć.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas
