Podczas dzisiejszego dorocznego spotkania bankowców, zorganizowanego przez Związek Banków Polskich, prof. Adam Glapiński przypomniał, że wraz z ożywieniem gospodarczym w ty, roku zyski sektora bankowego istotnie wzrosły i zbliżają się do przedpandemicznych poziomów. - Perspektywy są również bardzo korzystne, między innymi ze względu na wyższe stopy procentowe, które mocno wspierają wyniki odsetkowe banków. Podwyżki stóp stwarzają również przestrzeń dla odważniejszego, niż do tej pory, zwiększania oprocentowania depozytów, na co zapewne liczą deponenci – mówił prezes NBP.

Dodał jednak, że nie oznacza to końca wyzwań dla sektora bankowego. - Wciąż najpoważniejszym ryzykiem dla banków, skupiających znaczną część aktywów sektora, jest ryzyko prawne związane z walutowymi kredytami mieszkaniowymi. W ostatnich dwóch latach coraz więcej klientów kwestionuje zapisy umów, a banki ponoszą coraz wyższe koszty wynikające z tworzenia rezerw na możliwe straty. Ostrożnym optymizmem napawa rozpoczęcie przez kilka banków zawierania ugód z klientami. Cieszy nas fakt, że znaczna część banków jest zdeterminowana do tego, aby powoli, lecz konsekwentnie, zmniejszyć ryzyko prawne walutowych kredytów mieszkaniowych - dodał. Zasugerował, aby banki w celu uniknięcia kolejnych wyzwań związanych z portfelem hipotek, uważnie monitorowały wysoką aktywność na rynku mieszkaniowym i zwiększyły czujność w ocenie zdolności kredytowej klientów chcących sfinansować zakup mieszkania.

Zdaniem Glapińskiego w średniej perspektywie istotnym wyzwaniem dla banków będą zmiany regulacyjne w ramach następnych wersji pakietu CRD/CRR. - Dostosowanie do nich będzie wymagało sporego wysiłku i konceptualnego i finansowego, choć na razie jest za wcześnie, by oceniać jego skalę. W UE trwa bowiem proces wypracowywania kompromisowych propozycji, w który zresztą NBP się angażuje wspierając polskich przedstawicieli w negocjacjach. Naszym celem jest między innymi to, aby banki w Polsce i w innych tzw. państwach goszczących w UE, nie były poszkodowane, a regulacje gwarantowały proporcjonalność i pozwalały władzom nadzorczym na odpowiednie i elastyczne działania - zaznaczył.