Aktualizacja: 09.01.2019 12:35 Publikacja: 09.01.2019 12:30
Foto: AFP
W sądzie federacyjnym w Bellinzonie w kantonie Ticino rozpoczął się proces byłego pracownika banku UBS, który latem 2012 r. sprzedał za 1,147 mln euro władzom Nadrenii-Północnej Westfalii dane co najmniej 233 klientów tego banku. Za otrzymane pieniądze kupił dom na Majorce, który rok później sprzedał, aby ukryć źródło pochodzenia pieniędzy. Szwajcarskie władzę zarzuciły mu szpiegostwo gospodarcze, naruszenie tajemnicy bankowej i handlowej oraz pranie pieniędzy — podały dzienniki „Le Matin”, „Le Figaro” i agencja AFP.
W Banku Millennium liczba ugód z frankowiczami spadła kwartał do kwartału, ale liczba nowych roszczeń od klientó...
Wyjście z Polski dużej hiszpańskiej grupy Santander pokazuje, że nawet na wydawałoby się poukładanym rynku wszys...
Bank ING BSK zarobił ponad miliard złotych w pierwszych trzech miesiącach roku. Trudniejsze mogą być kolejne mie...
Litewska sejmowa komisja antykorupcyjna oczekuje od Banku Litwy wyjaśnień w sprawie firmy, która przeprowadziła...
Bank zanotował w I kwartale wysoki wzrost popytu ze strony klientów biznesowych. Klienci indywidualni nie dopisa...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas