Początki Banku Rozliczeń Międzynarodowych sięgają 1930 roku, gdy rządy i banki centralne Belgii, Francji, Japonii, Niemiec, Wielkiej Brytanii i Włoch oraz Stanów Zjednoczonych zdecydowały, że Niemcom łatwiej będzie spłacać wszelkie należności po I wojnie światowej, jeśli zajmie się tym bank o zasięgu międzynarodowym. Na jego główną siedzibę obrano Bazyleę w Szwajcarii. Udziałowcami zostały banki centralne kilku krajów. Do akcjonariatu nie weszła amerykańska Rezerwa Federalna. Natomiast udziały objęło kilka banków komercyjnych z USA.
[srodtytul]Bank od reparacji[/srodtytul]
Dlaczego zdecydowano się na stworzenie takiej instytucji? Niemcy odmówiły dobrowolnego uregulowania zobowiązań narzuconych na nie po zakończeniu I wojny światowej. Nowy bank miał się zająć zbieraniem, administracją i rozdziałem reparacji płaconych przez Niemcy na mocy traktatu wersalskiego z 1919 r. Początkowo wydawało się, że szanse na uzyskanie wymaganych sum wzrosły m.in. dzięki temu, że szef banku centralnego Niemiec był zaangażowany w powstawanie BIS.
Powołanie instytucji do koordynowania spłat reparacji było zgodne z koncepcją Owena Younga, Amerykanina, ówczesnego prezesa General Electric, który w 1929 roku opracował razem z międzynarodową komisją rzeczoznawców plan spłat dla Niemców. Plan Younga stał się podstawą do rokowań o reparacjach niemieckich na pierwszej (6 sierpnia – 31 sierpnia 1929) i drugiej (4 stycznia – 20 stycznia 1932) konferencji w Hadze. Po przeprowadzeniu zmian mocarstwa przedstawiły plan Niemcom. Na mocy planu Younga Niemcy zobowiązały się do spłat reparacji w ciągu 59 lat (do 1988 roku).
Na podstawie planu Younga Niemcy uzyskały obniżenie sumy reparacyjnej oraz anulowanie postanowień o zabezpieczaniu i zastawach. Wycofano też z Niemiec międzynarodowe komisje kontrolne.