Niemiecki gigant finansowy Deutsche Bank zajmie się domniemaną rolą trzech swoich wysokich rangą menedżerów w aferze dotyczącej manipulowania stawką Libor. Posiedzenie rady nadzorczej zostało zwołane na koniec miesiąca i jej członkowie zażądają wyciągnięcia konsekwencji, jeżeli te zarzuty się potwierdzą, powiedziały osoby znające sprawę.
Licząca 20 osób rada spotka się 28 stycznia, na dzień przed publikacją wyników banku za IV kwartał 2013 r. Posiedzenia poszczególnych komitetów rady zaczną się 27 stycznia.
Menedżerowie pod lupą
Porządek obrad nie został ujawniony, ale jest jasne, że trzech wysokich rangą menedżerów, którzy w niedawnym raporcie niemieckiego urzędu nadzoru finansowego BaFin zostali skrytykowani za swoją domniemaną rolę w skandalu związanym z manipulowaniem stopami procentowymi, „zostanie dokładnie prześwietlonych", powiedziała jedna z osób mająca wiedzę o tej sprawie.
Rzeczniczka Deutsche Banku odmówiła komentarza w sprawie porządku obrad rady nadzorczej. W oparciu o dotychczasowe ustalenia śledztwa „żaden były ani obecny członek zarządu nie został oskarżony o niedopuszczalne działania" w sprawie rzekomego manipulowania stawkami, powiedziała rzeczniczka. Dodała, że bank współpracuje z wszystkimi organami nadzoru zaangażowanymi w sprawę.
– Jest jasne, że rada nadzorcza będzie się musiała bliżej przyjrzeć odpowiedzialności menedżerów i ich potencjalnym uchybieniom, także w kontekście niedawno przegranej sprawy przed sądem pracy – powiedziała osoba znająca sprawę.