Kreatywna dźwignia

Bankom łatwiej będzie sprostać nowemu limitowi zadłużenia.

Publikacja: 14.01.2014 07:31

Kreatywna dźwignia

Foto: Bloomberg

Gru­pa Gu­ber­na­to­rów i Sze­fów Nad­zo­ru (GHOS), naj­waż­niej­szy or­gan Ko­mi­te­tu Ba­zy­lej­skie­go ds. Ban­ko­wo­ści, przy­ję­ła w nie­dzie­lę zmia­ny w spo­so­bie li­cze­nia war­to­ści ak­ty­wów, któ­re uła­twią ban­kom do­sto­so­wa­nie się do li­mi­tu za­dłu­że­nia.

Na mo­cy tzw. Ba­zy­lei III, czy­li zbio­ru re­ko­men­da­cji Ko­mi­te­tu Ba­zy­lej­skie­go przy­go­to­wa­nych w re­ak­cji na kry­zys fi­nan­so­wy, li­mit ta­ki – tzw. sto­pa dźwi­gni fi­nan­so­wej (le­ve­ra­ge ra­tio)- ma obo­wią­zy­wać po­cząw­szy od 2018 r. Ban­ki bę­dą mu­sia­ły wówczas utrzy­my­wać ka­pi­tał od­po­wia­da­ją­cy 3 proc. war­to­ści ich cał­ko­wi­tych ak­ty­wów. Ze wzglę­du na swo­ją pro­sto­tę, ogra­ni­cze­nie to mia­ło peł­nić ro­lę bez­piecz­ni­ka, gwa­ran­tu­ją­ce­go, że ban­ki nie za­dłu­żą się nad­mier­nie, na­wet je­śli in­ne wy­mo­gi Ba­zy­lei III, ba­zu­ją­ce na kon­cep­cji ak­ty­wów wa­żo­nych ry­zy­kiem, oka­żą się nie­sku­tecz­ny­mi ha­mul­ca­mi. Ale ban­ki ostrze­ga­ły, że w do­tych­cza­so­wej for­mie ogra­ni­cze­nie dźwi­gni fi­nan­so­wej zmu­si je do zmniej­sze­nia ak­cji kre­dy­to­wej.

Banki oszczędzą

Choć GHOS nie zmie­nił sa­mej sto­py dźwi­gni fi­nan­so­wej, przy­jął roz­wią­za­nia, dzię­ki któ­rym bę­dzie ona dla ban­ków mniej uciąż­li­wa. Przy ob­li­cza­niu cał­ko­wi­tej war­to­ści ak­ty­wów, bę­dą one m.in. mo­gły bi­lan­so­wać nie­któ­re zno­szą­ce się po­zy­cje, od­li­czać od war­to­ści de­ry­wa­tów wpła­co­ne de­po­zy­ty za­bez­pie­cza­ją­ce oraz po­mi­jać nie­któ­re ak­ty­wa po­za­bi­lan­so­we. Te zmia­ny zmniej­szą cał­ko­wi­tą war­tość ak­ty­wów ban­ków. W efek­cie, jak oce­nia Ri­chard Re­id, ba­da­cza z szkoc­kie­go Uni­wer­sy­te­tu w Dun­dee, do­ce­lo­wo wy­ma­ga­ny od ban­ków bu­for ka­pi­ta­ło­wy zmniej­szy się na­wet o 200 mld dol.

Prze­wod­ni­czą­cy Eu­ro­pej­skie­go Ban­ku Cen­tral­ne­go Ma­rio Dra­ghi, któ­ry stoi na cze­le GHOS, za­pew­niał w nie­dzie­lę, że po­mi­mo zmian li­mit le­wa­ro­wa­nia na­dal bę­dzie peł­nił ro­lę bez­piecz­ni­ka. In­ne­go zda­nia jest Greg Ford, rzecz­nik po­wo­ła­nej w 2011 r. or­ga­ni­za­cji Fi­nan­ce Watch, któ­ra wal­czy z lob­bin­giem ban­ków. – Uży­tecz­ność sto­py dźwi­gni fi­nan­so­wej wy­ni­ka z jej pro­sto­ty i z te­go, że uwzględ­nia wszyst­kie ak­ty­wa – tłu­ma­czył przed nie­dziel­nym po­sie­dze­niem GHOS.

Ko­mi­tet Ba­zy­lej­ski ma jesz­cze moż­li­wość za­ostrze­nia prze­pi­sów, za­nim za­czną obo­wią­zy­wać, np. pod­wyż­sza­jąc mi­ni­mal­ną sto­pę dźwi­gni fi­nan­so­wej. Opo­wia­da­ją się za tym szcze­gól­nie re­gu­la­to­rzy z USA i Wiel­kiej Bry­ta­nii. Ci pierw­si chcie­li­by, aby naj­więk­sze ame­ry­kań­skie ban­ki mu­sia­ły utrzy­my­wać ka­pi­tał rów­no­waż­ny 6 proc. war­to­ści ak­ty­wów, ale jed­no­cze­śnie nie chcą po­gar­szać ich mię­dzy­na­ro­do­wej kon­ku­ren­cyj­no­ści.

Porażka Hoeniga

Jed­nym z głów­nych orę­dow­ni­ków opar­cia wy­mo­gów ka­pi­ta­ło­wych dla ban­ków na kon­cep­cji cał­ko­wi­tej war­to­ści ak­ty­wów, za­miast war­to­ści ak­ty­wów wa­żo­nych ry­zy­kiem, jest Tho­mas Ho­enig, wi­ce­prze­wod­ni­czą­cy ame­ry­kań­skiej Fe­de­ral­nej Agen­cji Ubez­pie­czeń De­po­zy­tów (FDIC) i by­ły gu­ber­na­tor od­dzia­łu Fe­du w Kan­sas. W je­go oce­nie, ban­ki no­to­rycz­nie ma­ni­pu­lu­ją war­to­ścią ak­ty­wów wa­żo­nych ry­zy­kiem i w ten spo­sób wiel­ko­ścią wy­ma­ga­ne­go dla nich za­bez­pie­cze­nia ka­pi­ta­ło­we­go. Sto­pień ry­zy­ka du­żej czę­ści ak­ty­wów kre­dy­to­daw­cy okre­śla­ją bo­wiem na pod­sta­wie wła­snych mo­de­li. Ak­ty­wa, któ­re ucho­dzą za bez­piecz­ne, otrzy­mu­ją w bi­lan­sie mniej­szą war­tość, niż no­mi­nal­na, nie­kie­dy na­wet ze­ro­wą (patrz wykres).

Ho­enig w ostat­nich la­tach wie­lo­krot­nie przy­po­mi­nał, że tuż przed ostat­nim kry­zy­sem więk­szość ban­ków, któ­re po­pa­dły w ta­ra­pa­ty, speł­nia­ło wy­mo­gi ka­pi­ta­ło­we wy­ra­żo­ne w ka­te­go­riach war­to­ści ak­ty­wów wa­żo­nych ry­zy­kiem, a mi­mo to oka­za­ło się, że bra­ku­je im ka­pi­ta­łu. Kre­dy­to­daw­cy jed­nak ar­gu­men­tu­ją, że od­wo­ły­wa­nie się w re­gu­la­cjach do cał­ko­wi­tej war­to­ści ak­ty­wów znie­chę­ca do in­we­sto­wa­nia w ak­ty­wa bez­piecz­ne, ta­kie jak ob­li­ga­cje skar­bo­we: wy­ma­ga­ją one bo­wiem wów­czas ta­kie­go sa­me­go za­bez­pie­cze­nia ka­pi­ta­ło­we­go, jak ak­ty­wa ry­zy­kow­ne, choć na­ra­ża­ją ban­ki na znacz­nie mniej­sze stra­ty i z te­go po­wo­du są też mniej zy­skow­ne.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora

g.siemionczyk@rp.pl

Gru­pa Gu­ber­na­to­rów i Sze­fów Nad­zo­ru (GHOS), naj­waż­niej­szy or­gan Ko­mi­te­tu Ba­zy­lej­skie­go ds. Ban­ko­wo­ści, przy­ję­ła w nie­dzie­lę zmia­ny w spo­so­bie li­cze­nia war­to­ści ak­ty­wów, któ­re uła­twią ban­kom do­sto­so­wa­nie się do li­mi­tu za­dłu­że­nia.

Pozostało jeszcze 93% artykułu
Banki
Sprzedaż Santander Bank Polska da impuls do dużych przetasowań na rynku?
Banki
ING BSK i Citi Handlowy pokazały dobre wyniki
Banki
Kryptowalutowa afera korupcyjna na Litwie. Zamieszany urzędnik banku centralnego
Banki
Zysk Citi Handlowego powyżej oczekiwań rynkowych
Banki
Jak poradził sobie ING BSK w I kwartale? Bank podał wyniki
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem