Wygląda na to, że sankcje wymierzone w Kreml przynoszą pożądany skutek. VTB, czyli drugi co do wielkości rosyjski bank w trzecim zarobił o 98 proc. mniej niż w analogicznym okresie przed rokiem.
VTB jest instytucją kontrolowaną przez rząd. W trzecim kwartale 2014 r. zysk netto spadł o 98 proc., w ujęciu rocznym do 8,58 mln dolarów. Włodarze spółki przekonują, że największym obciążeniem dla wyników było pogorszenie koniunktury gospodarczej oraz tzw. złe kredyty.
- Spowolnienie gospodarcze miało negatywny wpływ na nasze aktywa oraz koszty ryzyka związane z działalnością kredytową - napisano w raporcie.
VTB jest instytucją kontrolowaną przez rząd. Bank jest objęty zachodnimi sankcjami, co zamknęło mu dostęp m.in. do zagranicznych kredytów. W tym roku Unia Europejska oraz Stany Zjednoczone ukarały Moskwę sankcjami wymierzonymi w różne sektory gospodarki za wspieranie prorosyjskich separatystów na wschodzie Ukrainy. VTB przekonuje jednak, że w wyniku nałożonych sankcji zaobserwowano silny popyt na kredyty ze strony rosyjskich klientów.
Ograniczony dostęp do zagranicznych źródeł finansowania sprawił, że Kreml zgodził się dokapitalizować VTB. We wrześniu rosyjski resort finansów kupił uprzywilejowane akcje banku wydając na ten cel aż 6,6 mld dolarów.