Pracownicy Deutsche Banku muszą się przygotować na poważne ograniczenia i cięcia - pisze Reuters.
Deutsche Bank zatrudnia w sumie ponad 100 tys. osób. - Zmiany mogą być bolesne, ale zachowanie status quo nie jest możliwe - napisał prezes John Cryan w specjalnym komunikacie skierowanym do pracowników banku.
W drugim kwartale tego roku obrachunkowego największy bank w Niemczech wykazał zysk netto w wysokości 818 mln euro - wzrost trzykrotny w porównaniu z analogicznym okresem zeszłego roku. Jednak według nowego prezesa to wynik "odległy od pożądanego". Cryan wskazał na zbyt wysokie koszty. - To marnotrawstwo naszych ciężko zarobionych dochodów - podkreśla prezes.
John Cryan jest prezesem Deutsche Bank od 1 lipca tego roku. Zastąpił Anshu Jaina, który po zmasowanej krytyce inwestorów i rady nadzorczej, podał się do dymisji. Także drugi z współprezesów banku Juergen Fitschen podał się do dymisji.
Fitschen i Jain zostali szefami Deutsche Banku w 2012 r., zastępując Josefa Ackermanna. Mieli przebudować strukturę banku i doprowadzić do wzrostu przychodów. Zdaniem inwestorów i rady nadzorczej nie udało im się to. Bank nie był w stanie sprostać nie tylko amerykańskiej, ale także europejskiej konkurencji, która wdrożyła programu oszczędnościowe.