#RZECZoBIZNESIE: Jakub Borowski: Kandydatura Adama Glapińskiego nie jest zaskoczeniem

Niespodzianki nie ma – mówi o kandydacie na prezesa NBP Jakub Borowski, główny ekonomista banku Credit Agricole, i dodaje, że jest to dobra kandydatura.

Aktualizacja: 06.05.2016 14:08 Publikacja: 06.05.2016 12:57

#RZECZoBIZNESIE: Jakub Borowski: Kandydatura Adama Glapińskiego nie jest zaskoczeniem

Foto: Rzeczpospolita

Adam Glapiński – do lutego br. członek Rady Polityki Pieniężnej został dzisiaj zgłoszony przez prezydenta Andrzeja Dudę jako kandydat na stanowisko prezesa Narodowego Banku Polskiego.

– Aksamitne przejście – tak zmianę stanowiska prof. Glapińskiego ocenia Borowski.

Jakiej polityki możemy się spodziewać po nowym już-prawie-prezesie?

– Adam Glapiński jest bardzo niechętny inflacji – uważa Borowski, ale tłumaczy, że w związku z nową pozycją, stanowisko Glapińskiego może ulec zmianie.

Czego jeszcze można się spodziewać po prezesurze prof. Glapińskiego? – Na pewno nie będzie to polityka eksperymentów – ocenia ekonomista. – Raczej będzie ona rozważna, ostrożna, zgodna z mandatem szefa Narodowego Banku Polskiego.

– Z pewnością możemy oczekiwać polityki stabilizowania inflacji na najniższym poziomie – sumuje Jakub Borowski.

Już pojawiają się wątpliwości dotyczące niezależności przyszłego prezesa.

NBP i rząd powinny współpracować – uważa Borowski, ale dodaje, że jego zdaniem prof. Glapiński będzie prezesem niezależnym, choć z pewnością uważnym na głosy rządu.

Co do kredytów frankowych: – Adam Glapiński nie za często zabierał w tej sprawie głos – wyjaśnia Jakub Borowski. Oznacza to, że chcąc się czegoś dowiedzieć musimy po prostu czekać.

– Myślę, że to dobry kandydat. Ważne, że Sejm wybierze osobę, która jest już w polityce pieniężnej od lat i jest z nią obyta – podsumowuje tę kandydaturę Borowski.

Już w przyszły piątek, agencja ratingowa Moody's ogłosi nową ocenę wiarygodności kredytowej Polski. Pojawiają się liczne głosy, które karzą sądzić, że agencja ta pójdzie śladem Standard & Poor's i tę ocenę względem aktualnej obniży. Czy to możliwe? I co to tak właściwie dla nas oznacza?

Jakub Borowski: – Nasz scenariusz bazowy to obniżka ratingu o jeden poziom i zmiana perspektywy na negatywną.

Są jakieś przesłanki, żeby tak sądzić? Borowski podaje dwie. Pierwsza, to odejście Polski od dotychczasowej ścieżki konsolidacji fiskalnej. Agencja Moody's już jakiś czas temu donosiła, że na kwestię ewentualnego wzrostu deficytu sektora finansów publicznych i długu publicznego będzie zwracała szczególną uwagę, licząc na to, że się on nie pojawi. Dotychczasowe działania rządu w tej materii mogą się więc agencji nie spodobać.

Drugim powodem ewentualnego obniżenia oceny Polsce może być jej otoczenie instytucjonalne. Szczególnie chodzi tu o sytuację polskiego Trybunału Konstytucyjnego. – Nie ma wątpliwości, że Moody's jest nią zaskoczony – uważa Borowski.

– Warto przypomnieć pierwszy komunikat Moody's po wyborach parlamentarnych w październiku 2015. Agencja wyraźnie stwierdziła, że wyniki te są negatywne dla ratingu.

Dotychczasowa ocena wiarygodności kredytowej Polski to A2. Najprawdopodobniej już za kilka dni spadnie ona do A3. Ta ocena nadal będzie oznaczała, że Polska jest nadal krajem bezpiecznym dla inwestorów. Będzie to jednak już druga obniżka wiarygodności Polski, co może być dla inwestorów dość jasnym sygnałem, że dzieje się coś niedobrego.

Oczywiście możliwe jest również pozostawienie dotychczasowej oceny dla Polski, jednak Jakub Borowski nie uspokaja: – Będziemy bardzo zaskoczeni jeżeli Moody's nic nie zmieni.

Adam Glapiński – do lutego br. członek Rady Polityki Pieniężnej został dzisiaj zgłoszony przez prezydenta Andrzeja Dudę jako kandydat na stanowisko prezesa Narodowego Banku Polskiego.

– Aksamitne przejście – tak zmianę stanowiska prof. Glapińskiego ocenia Borowski.

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Banki
Lepszy początek roku Deutsche Banku, gorszy BNP Paribas
Banki
Saga frankowa drenuje banki. Czy uchwała Sądu Najwyższego coś zmieni?
Banki
Zmiany w zarządzie największego polskiego banku. Nowy wiceprezes PKO
Materiał Partnera
Kredyt Unia to wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO
Banki
Zysk Aliora nieco powyżej oczekiwań