Przed rokiem przez banki przeszło w tym czasie 3,4 mld składek ubezpieczeniowych, więc bancassurance w ciągu roku skurczył się o ponad 1 mld zł.
To efekt zmian przepisów.
Nadzór zmienił rynek
W kwietniu ubiegłego roku weszła w życie rekomendacja nadzoru finansowego (rekomendacja U) zmieniająca zasady oferowania ubezpieczeń przez banki. Zabroniła pobierania przez banki dodatkowego wynagrodzenia za dystrybucję produktów ubezpieczeniowych, w których bank jest ubezpieczającym. Chodziło o wyeliminowanie sprzecznych interesów banków, które z jednej strony starały się zabezpieczyć klientów przed ryzykiem, a jednocześnie traktowały dystrybucję takich produktów jako lukratywne źródło dochodów.
Spowodowało to masowe przejście z ubezpieczeń grupowych na indywidualne, za które bank może być wynagradzany przez ubezpieczyciela.
– Przed wejściem w życie tej regulacji wystąpił jednorazowy efekt wyższej sprzedaży. Dlatego I kwartał 2016 roku na tle analogicznego okresu sprzed roku wygląda słabo – tłumaczy „Rzeczpospolitej" Andrzej Oślizło, wiceprezes Avivy. – Bardziej miarodajne będzie porównanie II kwartału 2015 i 2016 – uważa.