Banki będą obniżać koszty

Wolny wzrost PKB, większe wymogi regulacyjne i kredyty walutowe – to zagrożenia dla branży.

Publikacja: 26.12.2016 21:24

Banki będą obniżać koszty

Foto: 123RF

Rok 2016 dla banków w Polsce upłynął przede wszystkim pod znakiem wprowadzenia nowego podatku od aktywów, którego wartość w skali roku to ponad 3 mld zł, co oznacza obniżenie zysku netto średnio o jedną piątą. To zjawisko na lata obniża rentowność sektora w przeciwieństwie do zdarzenia jednorazowego, które w 2016 roku osłodziło słabsze rezultaty – transakcja sprzedaży udziałów w Visa Europe, która przyniosła im ok. 2 mld zł wpływów brutto.

Powinno być lepiej

Pod względem biznesowym miniony rok dla banków był niezły – po dziesięciu miesiącach kredyty urosły o 5 proc., wynik prowizyjny, najważniejszy dla sektora, zwiększył się o 9 proc., ale wynik z prowizji i opłat rozczarował i spadł o 6 proc. – Trudno oczekiwać dynamicznego odbicia gospodarki w 2017 r., zwłaszcza I półrocze może charakteryzować się wolniejszym tempem wzrostu. Dlatego też popyt na kredyt będzie nadal umiarkowany, szczególnie w segmencie korporacyjnym, bo firmy zwlekają z inwestycjami, a poza tym mają duże zapasy gotówki. Większego zainteresowania usługami banków można się spodziewać ze strony klientów indywidualnych, których lepsza sytuacja materialna może zachęcać do większego zadłużania się na konsumpcję, a oprocentowanie kredytów jest wciąż niskie – mówi Piotr Konieczny, wiceprezes Raiffeisen Polbanku. Inaczej jest w hipotekach – widoczne jest spowolnienie, bo klienci – przy niskim oprocentowaniu depozytów – wolą finansować zakup nieruchomości gotówką.

mBank oczekuje, że w 2017 roku dynamika kredytów osiągnie niskie jednocyfrowe wartości, zarówno dla przedsiębiorstw, jak i gospodarstw domowych. – Wyższa dynamika spodziewana jest w odniesieniu do kredytów konsumpcyjnych, które będą kontynuowały szybki wzrost. Podobnie będzie również w naszym banku – mówi Joanna Filipkowska, wicedyrektor departamentu relacji inwestorskich i strategii mBanku.

Przyspieszenia akcji kredytowej dla przedsiębiorstw, rozczarowującej w 2016 roku, spodziewa się ING Bank Śląski. – Oczekujemy, że inwestycje zaczną rosnąć od połowy roku, co powinno znaleźć odzwierciedlenie w dynamice i wolumenach kredytowych. Nasz bank nie zmienia strategii i nadal chce rosnąć szybciej niż rynek – mówi Mirosław Boda, wiceprezes ING BSK.

Dzięki wzrostowi wolumenów kredytów wynik odsetkowy powinien się poprawiać, w czym pomoże także oczekiwana poprawa marży odsetkowej, głównie ze względu na cięcie oprocentowania depozytów (wartość depozytów w sektorze rośnie szybciej niż kredytów). – Ciągle nie ma alternatywy dla deponowania środków w bankach, bo – pomimo ostatniego odbicia na giełdach – sytuacja w gospodarce globalnej pozostaje niepewna. W efekcie oprocentowanie lokat może się jeszcze obniżyć. Sprzyja temu też to, że perspektywa zacieśnienia polityki pieniężnej przez bank centralny jest również odległa – mówi Piotr Konieczny. Znaczenie będzie mieć też to, jakich kredytów banki udzielą. – W przyszłym roku zakładamy poprawę marży odsetkowej na całym portfelu kredytowym, głównie poprzez zmianę jego struktury i obniżenie udziału niskomarżowych kredytów hipotecznych na rzecz kredytów gotówkowych kierowanych do segmentu premium – dodaje Leszek Niemycki, wieceprezes Deutsche Bank Polska, choć jego zdaniem koszt finansowania powinien pozostać na zbliżonym poziomie jak w 2016 r.

Większość ankietowanych przez nas banków spodziewa się odbicia wyniku prowizyjnego, po tym jak na jego słabość w 2016 r. wpłynęło kilka czynników, m.in. słaba koniunktura na giełdach czy zmiany sposobu księgowania przychodów i kosztów prowizyjnych. – Spodziewamy się lekkiego wzrostu wyniku z opłat i prowizji, głównie dzięki wzrostowi liczby klientów i ich transakcyjności, sprzedaży nowych kredytów, a także ograniczeniu niektórych kosztów – mówi Joanna Filipkowska z mBanku. Na poprawę tego wyniku liczy też Deutsche Bank Polska w związku z planem pozyskiwania nowych klientów w segmencie premium. – Wzrost zakładamy przede wszystkim w obszarze rozwiązań inwestycyjnych skierowanych właśnie do klientów zamożnych – mówi Leszek Niemycki.

Zdaniem bankowców rok 2017 będzie kolejnym rokiem obniżania kosztów administracyjnych w bankach. – Oznacza to dalsze ograniczanie zatrudnienia, co dotyka sektora finansowego w skali globalnej. Gdy trudno poprawić stronę przychodową, choćby ze względu na utrzymywanie się stóp procentowych na bardzo niskim poziomie, banki muszą kontynuować inicjatywy redukujące koszty, by poprawić rentowność – tłumaczy Piotr Konieczny.

Potencjalne zagrożenia

W ocenie Leszka Niemyckiego polski sektor finansowy pozostanie stabilny, z perspektywą negatywną wynikającą z obniżającego się wzrostu gospodarczego, funkcjonowania w warunkach niskich stóp procentowych, rosnących wymogów regulacyjnych i zwiększania składek na Bankowy Fundusz Gwarancyjny. – Wciąż pozostaje też kwestia kredytów walutowych. Nie powinna ona zdestabilizować systemu bankowego, ale istnieje większe prawdopodobieństwo podwyższania wymogów kapitałowych lub podatku bankowego z tego tytułu – mówi wiceprezes Deutsche Bank Polska.

Według mBanku zagrożeniem dla sektora jest też ryzyko upadłości kolejnych banków spółdzielczych i SKOK. Wśród zagrożeń bankowcy wymieniają również spowolnienie gospodarcze w Polsce i w konsekwencji wzrost ryzyka kredytowego oraz pogorszenie sytuacji globalnej np. z powodu dalszego wzrostu protekcjonizmu, bardziej stromej od oczekiwań ścieżki podwyżek stóp procentowych w USA czy zaburzeń politycznych w strefie euro, co mogłoby skutkować osłabieniem złotego.

Szansą dla banków jest m.in. dalsze zwiększenie efektywności kosztowej, poprawa marży odsetkowej głównie po stronie depozytów i szybszy wzrost kredytowania w razie przyspieszenia rozwoju gospodarczego.

Rok 2016 dla banków w Polsce upłynął przede wszystkim pod znakiem wprowadzenia nowego podatku od aktywów, którego wartość w skali roku to ponad 3 mld zł, co oznacza obniżenie zysku netto średnio o jedną piątą. To zjawisko na lata obniża rentowność sektora w przeciwieństwie do zdarzenia jednorazowego, które w 2016 roku osłodziło słabsze rezultaty – transakcja sprzedaży udziałów w Visa Europe, która przyniosła im ok. 2 mld zł wpływów brutto.

Pozostało 91% artykułu
Banki
Zysk Pekao wyraźnie powyżej oczekiwań. Mocny początek roku
Banki
Lista hańby. Największe banki UE wciąż wspierają rosyjską wojnę
Banki
Lepszy początek roku Deutsche Banku, gorszy BNP Paribas
Banki
Saga frankowa drenuje banki. Czy uchwała Sądu Najwyższego coś zmieni?
Banki
Zmiany w zarządzie największego polskiego banku. Nowy wiceprezes PKO
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił