Jared Kushner: Czy Palestyńczycy byliby w stanie sami sobą rządzić? Dobre pytanie

Doradca, a zarazem zięć Donalda Trumpa, Jared Kushner w programie "Axios on HBO" wyraził wątpliwość co do tego, czy Palestyńczycy byliby w stanie sami zarządzać swoim państwem. Kushner ma w czerwcu przedstawić pierwszy etap planu pokojowego, który ma zakończyć konflikt izraelsko-palestyński. Sam Trump nazywa go "układem stulecia".

Aktualizacja: 03.06.2019 06:30 Publikacja: 03.06.2019 04:21

Jared Kushner: Czy Palestyńczycy byliby w stanie sami sobą rządzić? Dobre pytanie

Foto: AFP

Za plan pokojowy dla Bliskiego Wschodu jaki przygotowuje administracja Trumpa odpowiedzialny jest właśnie Kushner. Jednak od czasu gdy Trump w grudniu 2017 roku uznał Jerozolimę za stolicę Izraela, strona palestyńska bojkotuje działania dyplomatyczne podejmowane przez administrację USA na Bliskim Wschodzie

Państwa arabskie obawiają się, że plan przygotowywany przez Kushnera odchodzi od tzw. rozwiązania dwupaństwowego - a więc nie zakłada powstania niepodległego, palestyńskiego państwa na terenach zajętych przez Izrael w czasie wojny sześciodniowej w 1967 r. Kushner w programie "Axios on HBO" unikał jednoznacznej odpowiedzi w tej kwestii.

- Sądzę, że (Palestyńczycy) powinni mieć prawo do samostanowienia. Ze szczegółami poczekam na moment, gdy przedstawimy nasz plan - powiedział tylko.

Jednak na pytanie, czy według niego Palestyńczycy byliby w stanie sami zarządzać swoimi sprawami, bez udziału w takich rządach strony izraelskiej, Kushner odparł, że "to bardzo dobre pytanie". - O tym właśnie będziemy musieli się przekonać - mówił. Dodał, że ma nadzieję iż z czasem Palestyńczycy "staną się zdolni do samodzielnego rządzenia" co było sugestią, że obecnie administracja USA nie uznaje ich za zdolnych do samodzielnych rządów.

Kushner mówił jednocześnie, że Palestyńczycy muszą mieć "sprawiedliwy system sądownictwa... wolność prasy, wolność wyrażania opinii i tolerancję dla wszystkich religii", zanim na palestyńskich terenach będzie można rozpocząć inwestycje.

Dopytywany czy rozumie, dlaczego Palestyńczycy mu nie ufają, Kushner odparł, że "nie chodzi o to, aby mu ufali". Dodał, że wierzy, iż Palestyńczycy ocenią jego plan w oparciu o to, czy ich zdaniem "pozwoli im wejść na ścieżkę wiodącą ku lepszemu życiu, czy nie".

Strona palestyńska zapowiedziała już, że nie weźmie udziału w konferencji, która odbędzie się w czerwcu, w Bahrajnie, na której Kushner ma przedstawić pierwszy etap swojego planu.

Za plan pokojowy dla Bliskiego Wschodu jaki przygotowuje administracja Trumpa odpowiedzialny jest właśnie Kushner. Jednak od czasu gdy Trump w grudniu 2017 roku uznał Jerozolimę za stolicę Izraela, strona palestyńska bojkotuje działania dyplomatyczne podejmowane przez administrację USA na Bliskim Wschodzie

Państwa arabskie obawiają się, że plan przygotowywany przez Kushnera odchodzi od tzw. rozwiązania dwupaństwowego - a więc nie zakłada powstania niepodległego, palestyńskiego państwa na terenach zajętych przez Izrael w czasie wojny sześciodniowej w 1967 r. Kushner w programie "Axios on HBO" unikał jednoznacznej odpowiedzi w tej kwestii.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Wydarzenia
Nie mogłem uwierzyć w to, co widzę
Wydarzenia
Polscy eksporterzy podbijają kolejne rynki. Przedsiębiorco, skorzystaj ze wsparcia w ekspansji zagranicznej!
Materiał Promocyjny
Jakie możliwości rozwoju ma Twój biznes za granicą? Poznaj krajowe programy, które wspierają rodzime marki
Wydarzenia
Żurek, bigos, gęś czy kaczka – w lokalach w całym kraju rusza Tydzień Kuchni Polskiej
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił