Już 68 proc. konsumentów używa aplikacji bankowych do obsługi swojego konta – wynika z sondażu PBS (przeprowadzonego na zlecenie UOKiK). Z innych tego typu programów Polacy korzystają rzadziej, np. z aplikacji do operacji finansowych online (m.in. Paypall, Skrill) – 27 proc., do transakcji w konkretnych miejscach (m.in. Lidl, Orlen) – 18 proc., wirtualnych portmonetek (m.in. Revolut, Curve, Google, Apple) – 14 proc., aplikacji do płatności w podróży (m.in. Uber, Bolt, Skycash, Autopay) – 12 proc.

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przedstawił kilka rad, jak bezpiecznie korzystać z aplikacji. Należy zawsze używać oryginalnych aplikacji swojego banku lub znanych firm pobranych bezpośrednio ze sklepu Google Play czy Apple Store i na bieżąco aktualizować oprogramowanie – zarówno aplikacje, jak i system operacyjny urządzenia. To zmniejszy ryzyko użycia fałszywej aplikacji wyłudzającej dane. Powinno się także zabezpieczyć korzystanie z aplikacji hasłem albo technologią biometryczną, czyli odciskiem palca lub rozpoznawaniem twarzy. Nie wolno przekazywać nikomu danych dotyczących logowania. Warto ustawić dzienne limity przelewów czy płatności w sieci, co pozwoli zminimalizować potencjalne straty. Swoje dane można podać tylko zaufanym podmiotom. Z aplikacji finansowych należy korzystać w bezpiecznym otoczeniu.

Jeżeli ktoś skradł dane do logowania do aplikacji lub nielegalnie wyrobił duplikat karty SIM i wykonywał nieautoryzowane transakcje, jak najszybciej trzeba zawiadomić o tym bank i policję oraz zmienić hasła do aplikacji.

Oszuści mają wiele sposobów na zdobycie danych i kradzież pieniędzy. Czujność powinno wzbudzić otrzymanie SMS z informacją, że trzeba dopłacić kilka złotych do przesyłki wraz z linkiem do przelewu. Ostatnio takich ataków było sporo. Wycelowane zostały także w klientów portali aukcyjnych, np. gdy rzekomy kontrahent chce się kontaktować poza portalem (np. e-mailowo lub poprzez komunikator). Co w sytuacji, gdy dzwoni osoba przedstawiająca się jako pracownik banku z informacją o nieautoryzowanej transakcji albo prosząca o zainstalowanie aplikacji? Należy skończyć rozmowę i zadzwonić na oficjalną infolinię instytucji finansowej, aby to potwierdzić.

Trzeba szczególnie uważać, gdy ktoś prosi o podanie numeru karty płatniczej i kodu CVV/CVC (dzięki nim oszust może autoryzować każdą transakcję). Trzeba też być ostrożnym, gdy odbieramy SMS-y autoryzacyjne z banku. Należy zwracać na nie uwagę, ponieważ informują, co autoryzujemy i na co wyrażamy zgodę. Trzeba czytać ich treść: oszuści mogą prosić o zgodę na zmianę numeru telefonu autoryzacji, podając inny – wówczas będą mogli potwierdzić każdy wykonywany przelew.