Cieszący się wątpliwym zaufaniem specjalistów do spraw planowania rodziny stosunek przerywany (z danych WHO wynika, że jego wskaźnik zawodności wynosi od 4 do 27 proc.), niespecjalnie lubiana przez część społeczeństwa – aczkolwiek często stosowana – prezerwatywa i skuteczna, choć wiążącą się interwencją chirurgiczną, wazektomia to cała oferta kierowana do panów.
Kobiety mogą wybierać
Pierwsza metoda liczy sobie pewnie lat tyle, co i cała ludzkość (mowa o niej m.in. w starotestamentowej historii Onana), druga zyskała na popularności w XVIII wieku, trzecią zaczęto stosować w 1899 roku. Wniosek jest prosty – od ponad 100 lat w sprawie męskiej antykoncepcji nie ruszyliśmy się z miejsca. Wręcz przeciwnie, stosunek przerywany i prezerwatywy to wciąż dwa najchętniej stosowane przez polskie pary sposoby na uniknięcie niechcianej ciąży. Wybiera je kolejno 24 i 41 proc.,14 proc. z nich decyduje się natomiast na stosowanie metod naturalnych – to dane z raportu Zbigniewa Lwa-Starowicza „Seksualność kobiet 2016".
To mało, biorąc pod uwagę możliwości antykoncepcji, z jakich mogą korzystać współcześnie kobiety. Panie mają do swojej dyspozycji plastry, wkładki domaciczne, krążki dopochwowe, implanty podskórne, iniekcje, antykoncepcję awaryjną, czyli tabletkę „dzień po". I oczywiście tabletki antykoncepcyjne uchodzące dziś za najpopularniejszą formę antykoncepcji hormonalnej. A wszystko to powstało i upowszechniło się podczas tych samych 100 martwych dla męskiej antykoncepcji lat.
Pierwszą dopochwową metodę antykoncepcji opracował w 1909 r. Richard Richter. Pierwszą klinikę antykoncepcyjną w USA otworzyła w 1916 r. Margaret Sanger, podobną kilka lat później na Wyspach Brytyjskich zorganizowała Marie Stopes. A pierwszą pigułkę antykoncepcyjną, wprowadzoną na rynek w latach 60., opracowali w połowie XX wieku Gregory Pincus i John Rock.
Pigułka i żel
Jeśli wierzyć doniesieniom zagranicznym mediów, męska pigułka i jeszcze kilka innych nowości pojawi się w aptekach w ciągu dekady. – Pigułki antykoncepcyjne dla mężczyzn o nazwie 11-beta-MNTDC przeszły wstępne testy bezpieczeństwa na ludziach – zapewniała w marcu 2019 r. Michelle Roberts na łamach serwisu internetowego BBC. A prowadzący badania nad 11-beta-MNTDC naukowcy z LA BioMed i University of Washington przekonują, że działanie uboczne pigułki będzie dla osób ją przyjmujących niezauważalne.