GIS przypomina, że grypa ptaków jest chorobą zakaźną zwierząt wywoływaną przez wirusy grypy. Zdarzają się jednakże przypadki kiedy wirusy grypy ptaków przekraczają barierę gatunkową i są zdolne do zarażenia człowieka. Dotychczas przypadki takie dotyczyły głównie terenów Azji i Afryki o niskim i bardzo niskim poziomie higieny.
- Z badań przeprowadzonych przez Państwowy Instytut Weterynaryjny – Państwowy Instytut Badawczy w Puławach wynika, że wirus A/H5N8/, który zaatakował stada drobiu hodowlanego w województwie lubelskim jest wysoce zjadliwy dla drobiu, ale nie patogenny dla ludzi. To oznacza, że ryzyko zakażenia się człowieka tym wirusem praktycznie nie istnieje - stwierdza GIS w komunikacie.
Czytaj też: Kolejny cios w rolnictwo: wróciła ptasia grypa
Zapewnia, że rozpoczęły się działania, które mają ograniczyć do minimum dalsze rozprzestrzenianie się wirusa grypy A/H5N8/ w stadach hodowlanych. Polegają na jak najszybszym wykryciu nawet niewielkich ognisk grypy i likwidacji zakażonego drobiu. Także działania osób, które bezpośrednio stykają się z chorym drobiem w trakcie jego uboju, transportu, utylizacji a także sprzątania kurników odbywają się w pełnym zabezpieczeniu w środki ochrony indywidualnej i pod nadzorem Państwowego Inspektora Sanitarnego.
GIS zaznacza, że wirusy grypy mogą zmieniać swoje cechy. Dlatego też, aby mieć pewność, że unikniemy ryzyka zakażenia wirusem grypy ptaków, należy przestrzegać zaleceń wydawanych lokalnie przez przedstawicieli Inspekcji Weterynaryjnej i Państwowej Inspekcji Sanitarnej, a ponadto: