– W ostatnich dziesięcioleciach osiągnęliśmy w Polsce niezwykły postęp w walce z chorobami odtytoniowymi. Na początku lat 90. spożycie tytoniu w Polsce należało do najwyższych na świecie. Rocznie sprzedawano ponad 100 mld papierosów. Od tego czasu poziom palenia spadł o ponad połowę, a w 2017 konsumpcja papierosów wyniosła około 40 mld sztuk – komentuje prof. dr hab. n. med. Witold Zatoński, prezes Fundacji Promocja Zdrowia.
Jak jednak podkreśla ekspert, ciągle jesteśmy na początku drogi do zdrowia. Papierosy nadal pali ok. 5 mln Polaków oraz 3 miliony Polek. Wśród kobiet spadek częstości palenia nie był tak szybki jak wśród mężczyzn. Polska wciąż znajduje się w grupie krajów członkowskich UE z najwyższą częstością palenia wśród kobiet. W momencie wchodzenia Polski do Unii Europejskiej w grupie wiekowej 45-64 lata paliła aż co druga Polka – więcej niż w jakimkolwiek kraju europejskim.
Polki w ciąży nadal palą
Szczególnie niepokoić może, że nadal prawie co dziesiąta Polka pali papierosy w ciąży. Przekłada się to na około 25 tys. noworodków eksponowanych na dym tytoniowy już w łonie matki. – Ponad 50 proc. czynników rakotwórczych znajdujących się w dymie papierosowym przenika przez łożysko i dostaje się do organizmu dziecka. Dzieci te rodzą się zawsze mniejsze, gorzej przygotowane do życia, obciążone ryzykiem wielu schorzeń wynikających z palenia, takich jak nowotwory czy astma – tłumaczy prof. Witold Zatoński.
Kobieca strona raka płuca
Według danych Głównej Inspekcji Sanitarnej z 2017 r., w Polsce w ciągu 12 miesięcy wypalanych jest ponad 40 mld papierosów, czego skutkiem jest około 40 tys. przedwczesnych zgonów, w tym prawie 23 tys. z powodu raka płuca.
– Na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat obserwujemy zmniejszenie zachorowalności na raka płuca wśród mężczyzn, podczas gdy następuje wzrost zachorowalności wśród kobiet. Niewątpliwie ma to związek z nałogiem tytoniowym. Chorują głównie kobiety w grupie 65+, które, jako pierwsze pokolenie, powszechnie zaczęły palić – tłumaczy prof. nadzw. dr hab. n. med. Dariusz Kowalski, Prezes Polskiej Grupy Raka Płuca, Kierownik Oddziału Zachowawczego Kliniki Nowotworów Płuca i Klatki Piersiowej COI w Warszawie.
Specjalista przypomina, że palenie papierosów jest jedynym modyfikowalnym czynnikiem raka płuca, najczęściej diagnozowanego nowotworu złośliwego. Aż 9 na 10 chorych to obecni lub byli palacze. Nałóg ten przyczynia się również do rozwoju nowotworów tchawicy, regionu głowy i szyi, przełyku, żołądka, szyjki macicy, nerki czy pęcherza moczowego oraz chorób układu krążenia i układu oddechowego.