Regionalna Izba Obrachunkowa podważyła uchwałę miasta w tej sprawie. Nowe zasady naliczania opłat miały obowiązywać od 1 grudnia. Budzą ogromne emocje. Protestowały stołeczne spółdzielnie. Ich zdaniem po zmianach opłaty poszybują ostro w górę.
A gdzie wybór?
Regionalna izba obrachunkowa nie zakwestionowała stawek ani sposobu obliczania opłaty, lecz zapis trzech uchwał dotyczący m.in. dokumentu, na podstawie którego ustala się zużycie wody w lokalu czy domu. Z uchwały wynikało, że może to być odczyt wskazania wodomierza głównego przypisanego do nieruchomości albo informacja, faktura lub korekta faktury uzyskana z przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjnego.
Zdaniem RIO radni użyli spójnika „lub", tzw. alternatywy łącznej, nie wskazując jednocześnie, którą z metod właściciel nieruchomości ma obowiązek zastosować w pierwszej kolejności.
– W związku z decyzją RIO w czwartek zostanie zwołana nadzwyczajna sesja rady miasta. Radni zdecydują, co zrobić – mówi rzeczniczka stołecznego ratusza Karolina Gałecka.
Wszystko więc wskazuje, że warszawiacy będą płacić na razie po staremu.